Alonso: Jesteśmy coraz szybsi, ale inni także

- Tor w Montrealu bardziej nam pasuje. Jest podobny do tych, na których w tym sezonie szło nam najlepiej - powiedział Fernando Alonso, który przed GP Kanady zajmuje czwarte miejsce w MŚ.

Lider Ferrari podkreślił, że sprawa tytułu jest nadal bardzo otwarta. - Wszystko się jeszcze może zdarzyć, ale jest jasne, że musimy jak najszybciej wrócić do walki o miejsca na podium.

W Turcji, gdzie rozegrano poprzednią (siódmą) eliminację tegorocznych Mistrzostw Świata Formuły 1, ekipa z Maranello spisała się słabo - Alonso był ósmy, a jego partner z zespołu, Felipe Massa, zajął siódme miejsce.

- W Stambule nie zrobiliśmy oczekiwanego kroku do przodu, podczas gdy nasi rywale to uczynili - wyjaśnił. - Z drugiej strony to nieprawda, że nie rozwijamy bolidu. W stosunku do Red Bulla wciąż mamy podobną stratę, a przecież oni także w każdym wyścigu coś ulepszają.

Reklama

Alonso, który traci 14 punktów do liderującego w klasyfikacji Marka Webbera, pozostaje jednak optymistą.

- Mam ogromne zaufanie do naszego zespołu i jestem przekonany, że Ferrari będzie w Kandzie mocniejsze niż w Turcji - dodał Hiszpan.

Sobotnią kwalifikację do GP Kanady zaplanowano na godz. 19.00 czasu warszawskiego, natomiast start do wyścigu w Montrealu nastąpi w niedzielę o godz. 18.00.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama