Car Scanner – czym zajmuje się innowacyjna firma z Polski?

Marzył, by zostać operatorem kamery. Co prawda nie udało mu się dostać do łódzkiej Szkoły Filmowej, ale swoją porażkę przekuł w sukces – dziś 26-letni Sławomir Potasz jest CEO Inmotion Labs, firmy, która otrzymała dofinansowanie z Polskej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości na realizację planu ekspansji na rynki zagraniczne, zaś na tegorocznej konferencja Microsoft One została uhonorowana tytułem „StartUp Roku”. Czym uwiódł inwestorów biznesmen urodzony nad Wisłą?

W 2016 roku Sławomir Potasz wystartował w konkursie Microsoft Imagine Cup. Wiedziony swoją niedocenioną pasją do sztuki operatorskiej, zaprezentował koncept przesuwającego się po szynie smartfona, który przy pomocy technologii powszechnie dostępnej w nowych telefonach - funkcji rozpoznawania i śledzenia twarzy, filmuje poruszającą się przed kamerą osobę. Narzędzie miało odpowiedzieć przede wszystkim na potrzeby vlogerów czy początkujących filmowców, gdyż taki zautomatyzowany operator kamery znacznie obniża koszty produkcji. Szybko jednak okazało się, że pomysł można wykorzystać w branży, która przynosi znacznie wyższe dochody, a mianowicie w przemyśle. Początkowo technologię wykorzystano do zarządzania przestrzenią biurową w coworkingach, czyli miejscach, gdzie pracownicy nie mają przypisanych biurek. Kolejnym krokiem wykorzystującym ten sam pomysł było rejestrowanie ruchu pieszych, by zoptymalizować rozmieszczenie billboardów i zwiększyć skuteczność reklamy. Ten prosty pomysł pozwolił zrozumieć, że samochód to ruchomy sensor, dzięki któremu można wdrażać założenia inteligentnych miast. Wtedy też narodziła się koncepcja Car Scannera.

Skanowanie w branży automotive

Podczas zagranicznych wakacji Sławomir Potasz niemal spóźnił się na samolot przez opieszałego pracownika wypożyczalni samochodów. Jednak to dzięki niemu wpadł na pomysł zautomatyzowania tej działalności. Robot wyposażony w czujniki magnetyczne objeżdża samochód dookoła, poruszając się po taśmie magnetycznej. W zaledwie dwie minuty wykonuje skan pojazdu i w ten sposób wykrywa wszelkie wgniecenia, zarysowania, otarcia i inne uszkodzenia karoserii. System jest przygotowany do  wykorzystania przez wypożyczalnie przed wydaniem auta klientowi i po jego zwrocie. Dzięki temu klient nie musi jechać do wypożyczalni, wystarczy, że odstawi samochód pod jeden ze skanerów. Z kolei wypożyczalnia jest w stanie dokładnie sprawdzić stan oddanego pojazdu bez obecności pracownika firmy. Ten sam sposób wykorzystują również warsztaty samochodowe i komisy przygotowujące pojazd do sprzedaży. System został już wdrożony m.in. w dwóch oddziałach firmy City Auction Group (jednej z największych firm specjalizujących się w aukcjach pojazdów poleasingowych w Wielkiej Brytanii), na torze wyścigowym Rockingham oraz w Belfaście. Na polskim rynku, współpracując z MOTO Flota Sp. z o.o. InMotion Labs wdrożył 20 Car Scannerów w niezależnych serwisach samochodowych oraz ASO na terenie całego kraju. Obecnie pod opieką MOTO Floty jest już ponad 60 000 pojazdów.

Obecnie spółka pracuje nad kolejnymi wdrożeniami z klientami z Brazylii oraz Arabii Saudyjskiej.

Finansowanie

Pierwsze pieniądze na realizację swoich pomysłów Sławomir Potasz uzbierał dzięki zaufaniu polskich inwestorów. Szybko firmę zaczęli inkubować najwięksi gracze jak Microsoft czy Nvidia.. Firma InMotion Labs jako jedno z 10 przedsiębiorstw zakwalifikowała się do programu akceleracyjnego Startberry organizowanego przez Microsoft, Senfino i EY. Celem inicjatywy jest wspieranie startu młodych firm na rynku. InMotion Labs otrzymało również dofinansowanie z Polskej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości na realizację planu ekspansji na rynki zagraniczne spółki poprzez promocje produktów i usług.

https://carscanner.io/

.
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy