Takiego Trabanta nie widziałeś! 220 KM w "Kartonie"!

Poczciwego Trabanta nikomu chyba nie trzeba przypominać. Ford Karton lub Zemsta Honeckera, jak często z przekąsem nazywane było to auto, przez wiele lat kształtował drogowy krajobraz krajów demokracji ludowej.

Mimo archaicznej konstrukcji i brzydoty, większość właścicieli bardzo lubiła swoje "Mydelniczki". Samochód miał bowiem sporo zalet - pudełkowate nadwozie zapewniało naprawdę przestronne wnętrze, a prostota sprawiała, że auto - chociaż usterkowe, uznać można było za niezawodne. Dla przykładu - w razie potrzeby - dwucylindrowy silnik można było samodzielnie wymontować w niespełna godzinę i - pod pachą - zanieść do domu celem wykonania remontu kapitalnego...

Biorąc powyższe pod uwagę nie dziwi fakt, że poczciwy "Trampek" zyskał sobie ogromną rzeszę fanów. Ci często nie szczędzą sił i środków by utrzymać swoje auta w idealnym stanie, wielu z nich traktuje je również jako świetną bazę do wszelkiej maści przeróbek. Dlatego właśnie samochodem, którego rynkowa kariera zakończyła się 22 lata temu, wciąż interesują się firmy tuningowe oferując pełną ofertę dedykowanych akcesoriów.

Reklama

Dla przykładu, na ciekawą przeróbkę Trabanta zdecydowała się niedawno bułgarska firma Kokonja. Oprócz całkowicie nowego wnętrza z fotelami Recaro i obszytej skórą deski rozdzielczej, auto otrzymało również soczewkowe reflektory i gruntownie zmodernizowane zawieszenie.

Najważniejsza zmiana zaszła jednak pod maską. W miejsce dwusuwowego silniczka o mocy zaledwie 23 KM pojawiła się dwulitrowa, pięciocylindrowa, turbodoładowana jednostka o mocy 220 KM znana z Fiata Coupe i Lancii Kappy.

Oryginalny Trabant przyspieszał do 100 km/h w 21 s i osiągał zawrotną prędkość maksymalną 112 km/h. Ponieważ przedstawiciele Kokonji nie chwalą się osiągami Trabanta przypominamy, że Fiat Coupe z tym silnikiem przyspieszał do 100 km/h w 6,5 s i rozpędzał się do 250 km/h...

Jak 220-konny Trabant radzi sobie na drodze? Zobaczcie sami!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy