Kangoo maxi Z.E. - jest dłuższy i może więcej

W 2009 roku, na salonie samochodowym we Frankfurcie, Renault zaprezentowało prototyp kangoo napędzanego energią elektryczną.

Auto znacznie różniło się od modelu, który znajdował się wówczas w ofercie, wszyscy traktowali je więc jako swoistą "demonstrację siły" francuskiego koncernu.

W kwietniu 2010 roku okazało się jednak, że Renault podeszło do sprawy bardzo poważnie. Zaprezentowano wówczas wersje produkcyjne napędzanych elektrycznie: kangoo Z.E i fluence Z.E. Niewielki dostawczak otrzymał motor elektryczny o mocy 60 KM, dysponujący momentem obrotowym 226 Nm. Zasięg pojazdu oszacowano na 160 KM.

Okazuje się jednak, że elektryczny napęd będzie też można zamówić w przedłużonym modelu francuskiego dostawczaka - kangoo maxi.

Reklama

Samochód - podobnie jak jego mniejsza wersja - napędzany jest motorem elektrycznym o mocy 60 KM. Litowo-jonowe baterie o pojemności 22 kWh zabudowano pod podłogą. Maksymalny zasięg auta to 170 km.

W stosunku do zwykłego kangoo Z.E model maxi jest dłuższy o 38,4 cm, co nie pozostało bez wpływu na przestrzeń ładunkową. W wariancie pięciomiejscowym waha się ona w granicach od 1,3 do 3,4 m sześciennego (w zależności od ustawienia siedzeń). Wariant z dwuosobową kabiną oferuje aż 4,6 m sześciennego. Maksymalna ładowność wynosi 650 kg.

Auto - w zależności od liczby siedzeń - kosztować ma od 21 200 do 22 000 euro. Kangoo Z.E maxi trafi do salonów jesienią tego roku.

Zostań fanem naszego profilu na Facebooku. Tam można wygrać wiele motoryzacyjnych gadżetów. Wystarczy kliknąć w "lubię to" w poniższej ramce.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: W.E. | elektryczny | Renault
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy