Ford F-150 dostanie silnik Diesla!

To gorzka pigułka dla fanów amerykańskiej motoryzacji. Król pickupów, czyli legendarny Ford F-150, doczekał się właśnie produkcyjnej wersji wyposażonej w silnik wyprężony!

Wprawdzie pickupy z kultowej serii F oferowane już były z silnikami o zapłonie wysokoprężnym od lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku, ale dotyczyło to wyłącznie największych użytkowych odmian pojazdu - F-250 i F-350. Podstawowy F-150 nigdy wcześniej nie był napędzany jednostką zasilaną olejem napędowym.

Pod maską F-150 znalazł się turbodoładowany, wysokoprężny motor V6 o pojemności 3,0 l. Silnik noszący w nomenklaturze Forda oznaczenie Power Stroke generuje moc 254 KM. Maksymalny moment obrotowy - 597 Nm - osiągany jest już przy 1750 obr./min.

Reklama

Jednostka bazuje w dużej mierze na konstrukcji Jaguara-Land Rovera o pojemności skokowej 2993 cm3 stosowanej m.in. do napędu Range Rovera i Range Rovera Sport (Td6). Przedstawiciele Forda chwalą się, że zastosowano kuty wał korbowy i mechaniczny, napędzany paskiem, wentylator chłodnicy. Elektryczny nie był ponoć w stanie zapewnić silnikowi odpowiedniego chłodzenia.

Ford F-150 z silnikiem Diesla legitymuje się ładownością przeszło 900 kg i jest w stanie holować przyczepy o masie do 5130 kg! W układzie przeniesienia napędu zastosowano klasyczną, hydrokinetyczną, automatyczna skrzynię biegów o dziesięciu przełożeniach. By radzić sobie z wysokim momentem obrotowym przekładnia wyposażona została we wzmocniony konwenter momentu obrotowego.

Amerykańscy dealerzy Forda w najbliższych dniach rozpoczną przyjmowanie zamówień na wysokoprężnego F-150. Pierwsze egzemplarze trafić mają do nabywców wiosną.

PR

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy