Fiat odchodzi z Turynu!

Fiat, ostatecznie już, żegna się z Turynem, gdzie narodził się ponad sto lat temu.

Do Holandii, gdzie od dwóch lat znajduje się siedziba koncernu motoryzacyjnego po fuzji z amerykańskim Chryslerem, przeniesie się jego "kasa", jak nazywana jest instytucja finansowa spadkobierców włoskich założycieli, kontrolująca siódmego producenta samochodów na świecie.

W 2014, po połączeniu z Chryslerem i powstaniu spółki pod nazwą FCA - Fiat Chrysler Automobiles - na siedzibę kierownictwa wybrano Amsterdam, podatki zaś postanowiono płacić w Londynie. W kolebce dawnej firmy, w Turynie, pozostała tak zwana kasa rodziny Agnellich Exor, do którego należy jedna trzecia udziałów nowego koncernu.

Reklama

I ta instytucja finansowa zmieni do końca roku adres na holenderski. Decyzja o tym podjęta zapadnie na zebraniu udziałowców, które we wrześniu odbędzie się w Turynie. Po raz ostatni.

Władze miasta rozczarowane tą decyzją oświadczyły, że musi ono pozostać stolicą włoskiego przemysłu motoryzacyjnego, mimo nieobecności Fiata, który powstał tam w 1899 roku.

Informacyjna Agencja Radiowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy