Primera - skośnooka piękność

Trudno odmówić jej urody. Jest nie tylko ładna, ale także odważna stylistycznie. Dużo skosów i nietuzinkowych przetłoczeń blach podkreśla jej dynamikę. Nissan Primera Kombi ma rywalizować na rynku z tak uznanymi wyrobami, jak: Renault Laguna, Ford Mondeo czy Volkswagen Passat. Ale rywalizacja, do której przygotowano nową primerę, to nie tylko odważnie "skrojone" nadwozie. To także perfekcyjnie zaprojektowane, wygodne wnętrze oraz bogate wyposażenie seryjne, w skład którego wchodzi kilka niecodziennych patentów, jak choćby kamera ułatwiająca manewr cofania.


Duże i wygodne
Testowana przez nas wersja Nissana Primery Kombi to model tekna, wyposażony w benzynowy silnik 1.8. Auto jest duże i wygodne. Takie, jakim klasyczne kombi być powinno. Kierowca primery ma do dyspozycji regulowany w trzech płaszczyznach fotel. Taki sam zamontowano zresztą po stronie pasażera. W dwóch płaszczyznach regulowana jest kolumna kierownicza. W sumie pozwala to na zajęcie dowolnie wybranej, wygodnej pozycji za kierownicą. Trzeba tylko trochę pokręcić kółkami regulacji i zatrzaskiem unieruchamiającym kolumnę kierowniczą.

Reklama

Wprawdzie w coraz większej liczbie nowych konstrukcji wskaźniki na tablicy przyrządów znajdują się centralnie, to jednak wciąż wielu kierowców nie potrafi przyzwyczaić się do takiego rozwiązania. Niektórzy twierdzą, że brak w nim funkcjonalności, zaś sporo niewygody. Tymczasem nic z tych rzeczy. Umieszczone w nowej primerze centralnie wskaźniki charakteryzują się doskonałą widocznością i czytelnością. Wspaniale funkcjonuje usytuowany pod wskaźnikami duży ekran wyświetlacza, bardzo wygodny w obsłudze jest panel z dużym pokrętłem sterującym klimatyzacją, radioodtwarzaczem i systemem nawigacji. Ten sam ekran, oprócz wszechstronnej informacji dotyczącej funkcjonowania samochodu, wykorzystywany jest do wyświetlania obrazu podczas cofania. Umieszczona na tylnej klapie minikamera rozpoczyna pracę w momencie włączenia przez kierowcę wstecznego biegu.


Bogate wyposażenie

Poza tym w seryjnym wyposażeniu primery tekny kombi znajdują się: systemy ABS ze wspomaganiem hamowania awaryjnego, trzy rodzaje poduszek powietrznych (przednie, boczne oraz kurtyny), komputer pokładowy, centralny zamek, elektrycznie podnoszone szyby, elektrycznie sterowane lusterka boczne, wspomaganie układu kierowniczego, system kontroli ciśnienia w oponach, klimatyzacja, dobrej klasy sprzęt grający, samowłączające się wycieraczki oraz reflektory ksenonowe. Wnętrze samochodu sprawia bardzo korzystne wrażenie. Jest doskonale zaprojektowane, znakomicie wykończone, znajdziemy w nim wysokiej klasy materiały.


Pod maską

Pod maską testowanego przez nas modelu zainstalowano czterocylindrowy, szesnastozaworowy silnik benzynowy o pojemności skokowej 1769 ccm. Jednostka ta wykazuje maksymalną moc 116 KM przy 5600 obr/min oraz maksymalny moment obrotowy 163 Nm przy 4000 obr/min.

Jak na klasyczne kombi przystało, Primera oferuje dzieloną w stosunku 2:3 tylną kanapę i płaską podłogę bagażnika.


Rywale

Głównymi rywalami segmentowymi Nissana Primery Kombi są: Renault Laguna oraz Ford Mondeo. Lagunie, podobnie jak nissanowi, trudno odmówić pięknej sylwetki, przestronnego wnętrza i starannego wykończenia detali. W seryjnym wyposażeniu wersji dynamique, napędzanej silnikiem o pojemności 1,8 litra, znajdują się: wspomaganie układu kierowniczego, ABS, trzy rodzaje poduszek powietrznych, centralny zamek, elektrycznie sterowane szyby i lusterka boczne, klimatyzacja i komputer pokładowy.

Silnik laguny kombi z pojemności skokowej 1783 ccm osiąga maksymalną moc 123 KM przy 5750 obr/min oraz maksymalny moment obrotowy 170 Nm przy 3750 obr/min. Do 100 km/h Laguna Kombi rozpędza się w czasie 10,7 sekundy, osiąga prędkość maksymalną 203 km/h i zużywa średnio 7,5 litra benzyny na sto kilometrów. Cena auta: 80 300 złotych.

Ford Mondeo Kombi 1.8 trend to pojazd, który w swojej pierwszej wersji debiutował na rynku w 1993 roku. Linia stylizacyjna mondeo w stosunku do wyżej opisanych rywali jest bardziej tradycyjna. Regularne bryły układają się tutaj w klasyczne nadwozie kombi. Auto jest jednak bardzo wygodne i komfortowe. W jego seryjnym wyposażeniu znajdują się te wszystkie elementy, które spotkać można w konkurencyjnych konstrukcjach (brak tylko radioodtwarzacza i komputera pokładowego).

Pod maską mondeo czterocylindrowy, szesnastozaworowy silnik benzynowy o pojemności skokowej 1798 ccm dysponuje mocą 125 KM przy 6000 obr/min oraz maksymalnym momentem obrotowym 170 Nm przy 4500 obr/min. Od 0 do "setki" Mondeo Kombi przyspiesza w czasie 10,8 sekundy, rozwija prędkość maksymalną 205 km/h i zużywa średnio 7,8 litra benzyny na sto kilometrów. Cena auta: 78 500 złotych.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama