Opolskie. Kradli samochody i sprzedawali je na części

​Kluczborscy kryminalni odzyskali 7 skradzionych samochodów oraz zlikwidowali "dziuplę", w której znajdowały się części samochodowe z rozebranych aut. Pięć osób usłyszało zarzuty kradzieży z włamaniem oraz paserstwa. Teraz grozi im do 10 lat więzienia.

Na "dziuplę" policjanci z Kluczborka (Opolskie) natrafili, prowadząc sprawę kradzieży volkswagena. Tam znaleźli siedem skradzionych samochodów oraz kilkanaście pojazdów już rozebranych na części i gotowych do sprzedaży. Wtedy też zatrzymali jednego z podejrzanych. 

Potem w ręce kryminalnych wpadło czterech jego wspólników. Wszyscy to mężczyźni w wieku od 21 do 25 lat.

Straty jakie oszacowali właściciele pojazdów, sięgają 30 000 złotych.

Zatrzymani łącznie usłyszeli 32 zarzuty kradzieży z włamaniem do samochodów oraz paserstwa, do których się przyznali. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat więzienia. 

Reklama

Są - ze względu na kaliber zarzutów - aresztował trzech mężczyzn, dwóch pozostałych jest pod dozorem policji. 


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: policja | dziupla samochodowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama