110 lat więzienia dla kierowcy ciężarówki

Amerykański sąd skazał na 110 lat więzienia kierowcę, który świadomie prowadził niesprawną ciężarówkę. A aucie posłuszeństwa odmówiły hamulce, doszło do wypadku, w którym zginęły 4 osoby.

Sąd stanu Kolorado uznał, że 26-letni Rogel Aguilera-Mederos jest winny 27 zarzutów, które postawiono mu w związku z wypadkiem, do którego doszło w kwietniu 2019 roku.

Jechał 130 km/h, zmiażdżył stojące auta

Mężczyzna kierował ciężarówką załadowaną drewnem, w której przestały działać hamulce. Zdaniem sądu kierowca był świadomy wady pojazdu, ale mimo to prowadził go dalej. Śledztwo wykazało, że mógł bezpiecznie zjechać z trasy i odstawić samochód nie powodując zagrożenia. 

Do wypadku doszło na autostradzie międzystanowej międzystanowej nr 70 na zachód od Denver w stanie Kolorado. Ciężarówka zjeżdżając ze wzniesienia z prędkością ponad 130 km/h wjechała w samochody stojące w korku.

Reklama

Zniszczonych zostało łącznie 28 samochodów, część aut stanęła w ogniu. Na miejscu zginęły cztery osoby, a sześć zostało rannych.

Sąd uznał kierowcę za winnego, ponieważ 26-latek zdecydował się wjechać w inne samochody, mimo, że mógł skorzystać z rampy do awaryjnego hamowania dla ciężarówek.

***

Polsat News
Dowiedz się więcej na temat: wypadek ciężarówki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy