Honda Civic z (zaskakującymi) polskimi cenami
Nowy Civic nie jest tani, ale oferuje zaskakująco dużo. Ma też jednak, również zaskakujące, braki.
Jeśli zamierzaliście kupić nową Hondę Civic, to możecie być zaskoczeni wysokością jej cen - startują one bowiem z poziomu 69 900 zł. Sporo jak na kompakt, ale pamiętajmy, że rolę silnika podstawowego pełni doładowana jednostka 1,0 l o mocy 129 KM.
Co więcej, całkiem bogate jest wyposażenie - już w podstawowej odmianie S otrzymamy automatyczne światła drogowe, rozpoznawanie znaków drogowych, ostrzeganie przed niezamierzonym opuszczeniem pasa ruchu, system ostrzegania przed kolizją, a nawet adaptacyjny tempomat! Skąd tak duża hojność? Oczywiście wynika ona z faktu, że organizacja EuroNCAP od pewnego czasu ocenia na ile bezpieczne są nowe modele aut, nie tylko na podstawie wyniku ich crash testu, ale również oferowanego wyposażenia z zakresu bezpieczeństwa czynnego. Szczególnie dobrze widziane jest, aby występowało ono seryjnie w każdej wersji (jeśli jest opcjonalne, robi się dwie osobne punktacje).
Niestety, wyższa cena nie wpłynęła na poprawę wyposażenia z zakresu komfortu, w porównaniu do poprzednika. Nie możemy więc liczyć ani na radio, ani na klimatyzację, ani nawet na elektrycznie sterowane lusterka!
W efekcie więc, chcąc mieć samochód w miarę sensownie wyposażony, musimy przygotować co najmniej 79 500 zł na wersję Comfort. Oprócz uzupełnienia wspomnianych braków, oferuje ona 16-calowe alufelgi, podgrzewane fotele, Bluetooth oraz tylną wycieraczkę.
Nowa Honda Civic dostępna będzie (przynajmniej początkowo) tylko z dwoma silnikami. Chętni na wersję 1,5 l 182 KM muszą przygotować aż 97 500 zł (na szczęście auto będzie wtedy w dość bogatej wersji Sport). Cennik zamyka odmiana Prestige za 111 tys. zł, oferująca między innymi pełne oświetlenie LED, skórzaną tapicerkę oraz system multimedialny.