Przerażające dane. 65 proc. kierowców nie umie jeździć po rondach!

W naszym serwisie opublikowaliśmy nagrany pokładową kamerą filmik obrazujący niebezpieczną sytuację, do jakiej często dochodzi na pewnym rondzie w Katowicach.

Ponieważ bezpieczne pokonanie tego typu skrzyżowań przysparza wielu kierowcom ogromnych problemów, o wyjaśnienia dotyczące kwestii winy za ewentualną kolizję zwróciliśmy się do komisarza Jacka Pytela - rzecznika prasowego Komendy Miejskiej Policji w Katowicach. Który z kierujących odpowiadałby za ewentualną stłuczkę?

"Po analizie przesłanego materiału informuję, że zgodnie z obowiązującą na rondzie organizacją ruchu, kierowca Audi (a więc pojazd jadący prawym pasem - przyp. red.), w przypadku np. kolizji ponosi odpowiedzialność za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym. Kierowca Audi wykonywał manewr zmiany pasa ruchu. Kierowca Audi może dokonać manewru zmiany pasa ruchu pod warunkiem ustąpienia pierwszeństwa przejazdu pojazdom znajdującym się z jego lewej strony."

Reklama

W tym przypadku szczególną uwagę należy zwrócić na oznakowanie poziome oraz - umieszczone przed torami tramwajowymi - pionowe znaki nakazu obligujące kierowców do poruszania się w konkretnym kierunku.

Kontynuując jazdę po rondzie kierowca pojazdu poruszającego się prawym pasem (w tym przypadku, wspomnianego Audi) może zlekceważyć nakaz jazdy na wprost, oznacza to jednak, że automatycznie rozpoczyna on manewr zmiany pasa ruchu. W takim przypadku musi on ustąpić pierwszeństwa wszystkim pojazdom znajdującym się po jego lewej stronie.

O tym, jak ogromne trudności sprawiają polskim kierowcom ronda o kilku pasach ruchu, najlepiej świadczy nasza wczorajsza ankieta, w której o kwestii ewentualnej odpowiedzialności za kolizję wypowiedziało się niemal 8 tys. czytelników naszego serwisu. Aż 65 proc.(!) z nich uznało, że w przypadku ewentualnego zderzenia pojazdów winę za zdarzenie ponosiłby kierowca poruszający się lewym pasem!

Mamy nadzieję, że takie odpowiedzi wynikały wyłącznie z nieuwagi i niedostrzeżenia znaków pionowych. Na klasycznym skrzyżowaniu o ruchu okrężnym, (czyli rondzie) to samochód wyjeżdżający z ronda zmienia pas, a więc musi ustąpić pierwszeństwa pojazdom, które już tym pasem się poruszają. Nie wolno natomiast zapominać, że wykonując na rondzie skręt w lewo (zmiana kierunku o 270 stopni) należy zająć lewy pas jezdni i jechać pasem wewnętrznym, który zmieniamy dopiero przed wyjazdem. Prawy pas służy wyłącznie do jazdy przez rondo na wprost lub w prawo. Wynika to z ogólnych przepisów ruchu drogowego, które nakazując skręcać w lewo z lewego pasa (lub zbliżyć się do osi jedni na drodze jednopasmowej).

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy