Padają kolejne rekordy. Policja wlepia niebotyczne mandaty

Wprowadzony od 1 stycznia 2022 roku nowy taryfikator mandatów, miał odstraszyć piratów drogowych i poprawić bezpieczeństwo na polskich drogach. Co oczywiste nie wszyscy niestety zdjęli nogę z gazu, a policja po raz kolejny informuje o wystawianiu następnych rekordowych mandatów.

Liczba wypadków w Polsce - są spadki, ale i wzrosty

Jak zaznacza resort infrastruktury, po zaostrzeniu prawa o ruchu drogowym Polacy jeżdżą wolniej, a tym samym bezpieczniej. Z danych za pierwszy kwartał 2022 roku wynika, że względem tego samego okresu 2020 roku, czyli w czasie zanim zaczęły obowiązywać obostrzenia pandemiczne, doszło do mniejszej liczby wypadków. Spadła też liczba ofiar śmiertelnych i rannych (jednak w porównaniu do 2021 roku liczba wypadków wzrosła o 14,7 proc, liczba rannych - o 12,3 proc, a zabitych - o 5,7 proc.).

Zaobserwowano również znaczny spadek wykroczeń zidentyfikowanych przez system automatycznego nadzoru nad ruchem drogowym CANARD, który w pierwszym kwartale tego roku zarejestrował o ok. 60 proc. mniej wykroczeń związanych z przekroczeniem prędkości, niż w tym samym okresie poprzedniego roku.

Reklama

Nowy taryfikator mandatów znacząco podniósł kary za wykroczenia

Zmienione przepisy umożliwiły nakładanie wyższych grzywien przez sąd, ale także zwiększyły wysokość mandatów, jakie nałożyć może policjant - z 500 zł do 2500 zł (we wrześniu do 5000 zł, kiedy pojawi się możliwość karania za recydywę), a przy zbiegu wykroczeń do 6 tys. zł. Policjanci korzystają z nowych uprawnień i informują o kolejnych rekordowych mandatach i grzywnach za najniebezpieczniejsze wykroczenia na drogach.

Taki rekordowej wysokości mandat dostał w ostatnim czasie mieszkaniec Bydgoszczy, który został zatrzymany przez policjantów. 33-latek jechał swoim Mercedesem ponad 200 km/h, kiedy został namierzony przez drogówkę w Czewujewie na drodze S5. Wykroczenie zostało zarejestrowane przez policyjny wideorejestrator, a mężczyzna dostał mandat w wysokości 2,5 tys. zł i 10 punktów karnych.

Jeszcze więcej, bo 5 tys. zł musi zapłacić mężczyzna, który na ul. Modlińskiej w Warszawie nie zatrzymał się na czerwonym świetle, ominął wszystkie inne pojazdy i pojechał dalej chodnikiem. Kierowcę zatrzymali policjanci grupy SPEED pełniący służbę w nieoznakowanym radiowozie z wideorejestratorem.

Wśród wykroczeń, za które stosowane są wysokie kwoty grzywny jest również wyprzedzanie w miejscu objętym zakazem. Przekonał się o tym kierowca osobowego Forda, który ukarany został mandatem w wysokości 1,5 tys. zł. Mężczyznę zatrzymano po tym, jak w rejonie przejścia dla pieszych w Harbutowicach (Małopolskie) jadąc swoim fordem rozpoczął manewr wyprzedzania na ,"podwójnej ciągłej" i wyprzedzając tak dwa samochody kontynuował jazdę lewym pasem nawet po przejściu dla pieszych. 44-letni mieszkaniec województwa śląskiego oprócz wysokiego mandatu dostał również 10 punktów karnych.

Nie tylko wysoką grzywną, ale i więzieniem może się zakończyć jazda 30-latka, którego - w czasie wolnym od służby - zatrzymało policyjne małżeństwo z brodnickiej i rypińskiej komendy w województwie kujawsko-pomorskim. Mężczyzna jadąc Audi miał 3 promile alkoholu. Za kierowanie samochodem po drodze publicznej w stanie nietrzeźwości mężczyzna odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.

O dużym szczęściu może mówić 21-letni kierowca, prowadząc po alkoholu, jadąc najprawdopodobniej z nadmierną prędkością, przebił barierki ochronne i wraz z samochodem runął kilka metrów w dół do rzeki Obry (Lubuskie), lądując na dachu. 21-latek samodzielnie wydostał się z pojazdu. Jak się okazało, 21-latek nie miał uprawnień do kierowania samochodem, a auto nie miało ważnych badań technicznych; badanie na obecność alkoholu wykazało 0,3 promila.

Mężczyzna za kierowanie bez uprawnień oraz jazdę po alkoholu, a także spowodowanie kolizji będzie odpowiadał przed sądem. Najprawdopodobniej będzie musiał też ponieść koszty zniszczonej infrastruktury drogowej, które mogą wynieść nawet kilkanaście tysięcy złotych.

Wysokość mandatów za przekroczenie prędkości w 2022 roku

1 stycznia 2022 r. weszły w życie nowe przepisy, które m.in. podwyższają maksymalną wysokość grzywny, jaką może nałożyć sąd - z 5 do 30 tys. zł - oraz zwiększają wysokość mandatów, jakie nałożyć może policjant - z 500 zł do 2500 zł, a przy zbiegu wykroczeń do 6 tys. zł. We wrześniu pojawi się dodatkowo pojęcie recydywy, czyli sytuacji, w której kierowca popełni drugi raz to samo wykroczenie w ciągu dwóch lat. Wtedy mandat będzie dwa razy wyższy, a więc maksymalnie wyniesie 5000 zł.

Nowe stawki mandatów określa rozporządzenie prezesa Rady Ministrów. Zgodnie z dokumentem, mandat za przekroczenie prędkości do 30 km/h wynosi do 400 zł. Przy przekroczeniu prędkości od 31 do 40 km/h zapłacimy co najmniej 800 zł, a dalej - o 41-50 km/h - 1 tys. zł; o 51-60 km/h - 1,5 tys. zł; o 61-70 km/h - 2 tys. zł; o 71 km/h i więcej - 2,5 tys. zł.

Pomagajmy Ukrainie - ty też możesz pomóc

***

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: nowe mandaty | taryfikator mandatów 2022
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy