Którego diesla wybrać?
Choć dzisiejsze diesle są zbudowane według jednego schematu, nie oznacza to wcale, że sprawują się tak samo.

Ze względu na wyśrubowane normy emisji spalin schemat budowy silnika Diesla jest dziś taki sam u wszystkich producentów: cztery lub sześć cylindrów, turbosprężarka, wtrysk common rail i niski stopień sprężania przy bardzo wysokim ciśnieniu wtrysku.
Wiadomo już, że podnoszenie współczynnika mocy uzyskiwanego z litra pojemności odbiło się negatywnie na trwałości silników wysokoprężnych. Obecnie produkowane diesle są niebywale skomplikowane i z ich naprawą nie poradzi sobie warsztat niewyposażony w nowoczesne urządzenia diagnostyczne. Mimo to kuszą - dobrymi osiągami, niskim spalaniem i dużo lepszą niż przed laty kulturą pracy. Chociaż w przypadku sprzedaży nowych samochodów widać odwrót od silników wysokoprężnych (przede wszystkim na chłonnym rynku niemieckim), wśród samochodów używanych diesle nadal są bardzo poszukiwane i jeśli chcemy kupić np. kilkuletnie, rodzinne kombi, to diesle stanowią nawet 4/5 ofert z drugiej ręki.
Obecnie typowych usterek diesli nie da się już odnieść do danej marki, ponieważ ze względu na upodobnienie się konstrukcji w każdym nowoczesnym aucie z dużym prawdopodobieństwem zepsuje się to samo - turbosprężarka, koło zamachowe czy wtryskiwacze.
Jednak praktyka wskazuje, że różne marki korzystają z osprzętu rozmaitych producentów (Delphi, Denso, Bosch, Siemens) i wśród nich trafiają się elementy lepszej lub gorszej jakości. Wystarczy wspomnieć o problemie Mercedesa, który "wybuchł" jesienią 2009 r. w związku z wtryskiwaczami firmy Delphi. W modelach 220 CDI i 250 CDI poddawały się one po przejechaniu 2-6 tys. km. Mercedes przyjmował zgłoszenia gwarancyjne, ale niesmak pozostał, zwłaszcza w odniesieniu do legendarnej jakości starych diesli tej marki.
W naszym zestawieniu na ocenę składały się takie czynniki jak opinie kierowców i mechaników, a także ocena w niemieckim rankingu awaryjności GTU dotycząca kategorii "silnik".
Te silniki polecamy szczególnie
Honda 2.2 i-CTDi (140 KM)
Aż do 2005 r. trzeba było czekać na pierwszego samodzielnie skonstruowanego diesla Hondy, ale kiedy już się pojawił - stał się sensacją. To obecnie jeden z najlepszych diesli na rynku. Pracuje kulturalnie, jest niebywale wręcz dynamiczny i właściwie się nie psuje. Diesel ten ma łańcuch rozrządu, który jest obliczony na cały czas eksploatacji silnika. Z początku podnosiły się głosy o wadliwych łańcuchach rozrządu, ale szybko okazało się, że charakterystyczny dźwięk pracy łańcucha jest normą, a nie usterką.
Występuje w: Honda Accord, Civic, FR-V i CR-V. Honda nie sprzedaje swojego silnika innym producentom samochodów.
BMW 3.0d (184-240 KM)
Rewelacyjne osiągi i brak poważniejszych problemów eksploatacyjnych to cechy trzylitrowej, rzędowej "szóstki" BMW. Ten silnik ma układ common rail i w zależności od rocznika osiąga od 184 do 240 KM. W różnych modelach stosowano różny osprzęt (np. większą turbosprężarkę), a w topowym modelu zastosowano układ podwójnego doładowania (oznaczenie 335d, 535d). Oprócz problemów z dwumasowym kołem zamachowym, silnik ten nie jest problematyczny. Tzw. "dwumas" dostępny jest już od 1200 zł.
Występuje w: BMW serii 3 E46 i E90, serii 5 E39 i E60, serii 7 E63, X3, X5. Nie występuje w autach innych producentów.
Toyota 1.4 D-4D (75-90 KM)
Najlepszy diesel w kategorii do 1,5 litra pojemności skokowej. Jest na tyle dynamiczny, że przeciętnemu kierowcy trudno byłoby ocenić czy jedzie Corollą 2.0 D-4D 90 KM, czy autem o tej samej mocy, ale pojemności 1,4 l. Cicha praca, bardzo niskie spalanie (w trasie 5 l/100 km) i dość prosta konstrukcja sprawiają, że jest to optymalny wybór dla osoby, która planuje pokonywać dalekie trasy, ale nie wymaga osiągów auta sportowego. Starsze wersje nie miały dwumasowego koła zamachowego.
Występuje w: Toyota: Yaris, Yaris Verso, Corolla E12, Corolla E15, Auris, Urban Cruiser. Mini: One Diesel (wersja przed liftingiem).
Solidne diesle bez większych problemów
VW 1.9 TDI (75-150 KM)
Ulubiony przez polskich klientów silnik nie wyróżnia się wysoką kulturą pracy, ale za to pozwala jeździć szybko i oszczędnie. Wyróżniamy wersje z pompą wtryskową (VP) - prostsze i słabsze, ale tańsze w naprawach, i te z pompowtryskiwaczami (PD) - mocniejsze, ale nie cichsze. Sporo jest awarii pompowtryskiwaczy źle współpracujących z paliwem wzbogaconym biokomponentami. Zaletą 1.9 TDI jest możliwość łatwych napraw - mechanicy świetnie go znają, części jest zatrzęsienie i to w dobrych cenach.
Występuje w: VW: Golf, Bora, Polo, Passat, Touran, Sharan, Transporter. Seat: Ibiza, Cordoba, Altea, Toledo. Audi: A3, A4, A6. Skoda: Fabia, Octavia, Superb, Roomster.

Fiat 1.9 JTD (80-150 KM)
Pionier nowoczesności - pierwszy powszechnie stosowany silnik z zasilaniem common rail. Występuje w wersji z głowicą ośmiozaworową (80-120 KM) i szesnastozaworową (140-150 KM). Stereotyp o awaryjności włoskich konstrukcji zostaje przełamany: silnik Fiata jest cichy, dynamiczny i świetnie sprawdza się również w samochodach innych marek. Jeśli przytrafiają się problemy, to dotyczą głównie koła zamachowego, które źle znosi dynamiczną jazdę miejską.
Występuje w: Fiat: Punto, Grande Punto, Bravo, Brava, Stilo, Marea. Alfa Romeo: 145, 146, 147, 156, GT. Lancia: Lybra, Delta. Saab: 9-3, 9-5. Opel: Astra, Vectra, Zafira, Signum. Cadillac: BLS.
Renault 1.5 dCi (65-110 KM)
Początkowa partia tych silników o mocy 65 KM miała problemy z wtryskiwaczami, ale nowsze egzemplarze sprawują się już znacznie lepiej. Śmiało można polecić świetnie pasującą do Megane wersję 105-konną, wyposażoną w turbosprężarkę ze zmienną geometrią łopatek i natrysk oleju na denka tłoków. Nie da się ukryć, że odmiany 65- czy 68-konne nie zapewniają piorunujących osiągów, ale Clio II 1.5 dCi potrafi spalić mniej niż 5 l/100 km w trasie i nie trzeba do tego panicznie trzymać się zasad tzw. ekojazdy.
Występuje w: Renault: Clio, Thalia, Modus, Megane, Scenic, Kangoo. Dacia: Logan, Sandero. Nissan: Micra, Almera, Note, Qashqai. Suzuki: Jimny.
Przeciętne i czasem awaryjne
Opel 1.7 CDTi (80-125 KM)
Występującego w wielu wersjach diesla 1.7 Opel od dawna kupuje od firmy Isuzu. Moc wynosi od 75 do 125 KM, początkowo zasilany był pompą wtryskową, potem wprowadzono układ common rail i 16-zaworową głowicę. Uwaga: to nie jest zły silnik, a jedynie przeciętny pod każdym względem. Osiągi raczej nie zachwycają, nie wyróżnia się też in plus kulturą pracy. Problemem bywa przeładowywanie turbosprężarki. W zasadzie na tle słabych diesli Opla 2.0 (kiepski rozrząd) i 2.2 (pękające głowice) wypada nieźle.
Występuje w: Opel: Corsa, Astra II, Astra III, Meriva. Honda: Civic VII generacji. Silnik produkowany przez firmę Isuzu.
Renault 1.9 dCi (92-130 KM)
Początkowo mocniejszy z diesli Renault zapowiadał się dobrze, ale potem stał się jedną z przyczyn, dla których Laguna II dostała przydomek "królowej serwisów". Swój udział w tym miała partia silników z niewystarczająco wytrzymałymi turbosprężarkami, strajkującymi przy przebiegach 70-80 tys. km. Wprawdzie regeneracja turbosprężarki obecnie nie jest droga (800-1200 zł), ale mało jest zakładów umiejących wykonać ją prawidłowo. Na problemy z turbo nałożyły się awarie wtryskiwaczy.
Występuje w: Renault: Megane, Laguna, Scenic, Kangoo, Trafic. Nissan: Primera P12. Suzuki: Grand Vitara, Volvo: S40, V40, Mitsubishi: Carisma.
PSA 1.6 HDi (90-109 KM)
Wśród samochodów używanych diesle nadal są bardzo poszukiwane i jeśli chcemy kupić np. kilkuletnie, rodzinne kombi, to diesle stanowią nawet 4/5 ofert z drugiej ręki.
Silnik stworzony w kooperacji Forda i grupy Peugeot-Citroen, obecnie używany w bardzo wielu markach. Ze względu na skomplikowaną konstrukcję delikatny i czasem problematyczny. Zdarzają się kłopoty z chłodzeniem (wadliwy wentylator), przedwcześnie zużytymi wtryskiwaczami, problemy z odpalaniem (wady elektroniki). Minus za nieprzyjemną charakterystykę pracy: długo nic się nie dzieje, potem następuje krótkotrwały i gwałtowny przyrost mocy.
Występuje w: Ford: Focus II, Focus C-Max, Fusion. Peugeot: 206, 207, 307, 308, 407, Partner. Citroen: C4, C5, Berlingo, Xsara Picasso. Volvo: C30, S40, V50, V70. Mazda: 3, Suzuki: SX4, Mini: One D (nowy model).
Silniki z wadami - lepiej być ostrożnym
Ford 2.0 TDCi (115-140 KM)
Zacznijmy od tego, że charakterystyka pracy tego silnika wyjątkowo nie sprzyja oszczędnej jeździe. Aby ruszyć z miejsca, trzeba bardzo mocno wcisnąć gaz, co podnosi zużycie paliwa. Poważniejszym problemem jest skumulowanie się w tym silniku typowych dla nowoczesnych diesli usterek: zapieczonych wtryskiwaczy, uszkodzonego dwumasowego koła zamachowego czy zużytych turbosprężarek. Większość Mondeo III 2.0 TDCi dziś wymaga już sporych inwestycji, a satysfakcja z jazdy jest niewielka.
Występuje w: Ford: Focus II, Mondeo III, Focus C-Max, S-Max. Jaguar: X-Type. Uwaga: w nowszych modelach Forda zastąpiony dieslem Peugeota.

VW 2.0 TDI (140-170 KM)
Typowych usterek nie da się odnieść do danej marki, ze względu na upodobnienie się konstrukcji zespuje się to samo - turbosprężarka, koło zamachowe czy wtryskiwacze
Pierwszy 16-zaworowy diesel Volkswagena początkowo cierpiał na poważne problemy z jakością. Egzemplarze z lat 2004-05 trapią takie przypadłości jak pękające głowice czy wycierający się napęd pompy oleju mogący prowadzić do zatarcia. Najgorsze połączenie jakie można sobie wyobrazić to wczesny 2.0 TDI z filtrem cząstek stałych. Silnik ten jest dynamiczny, ale nie pali mało i jest bardzo drogi w naprawach. Polecamy tylko znacznie poprawione wersje po roku 2006.
Występuje w: VW: Golf, Jetta, Passat, Touran, Tiguan, Transporter. Audi: A3, A4, A6. Seat: Toledo, Altea, Leon. Skoda: Octavia, Superb. Mitsubishi: Lancer, Outlander. Dodge: Caliber
VW 2.5 V6 TDI (150-179 KM)
Silnik 2.5 TDI był pierwszym dieslem w układzie V6 stosowanym w samochodzie osobowym. Miał przekonywać kulturą pracy i dużym momentem obrotowym. W praktyce okazało się, że silnik ten dużo palił, a jeździł tylko przeciętnie, zwłaszcza z automatem. Problemy z wałkami rozrządu (wycierały się) i z samym napędem rozrządu (skomplikowany i drogi w wymianie) powodują, że dziś samochodów z 2.5 TDI należy po prostu unikać, zwłaszcza że większość pokonała już znacznie więcej niż 200 tys. km.
Występuje w: VW: Passat B5. Audi: A6, A8. Skoda: Superb. Uwaga! Nie mylić z pięciocylindrowym silnikiem rzędowym2.5 TDI.
Tymon Grabowski
Tekst pochodzi z tygodnika