Mercedes S600 zadebiutował w Detroit

Na salonie w Detroit Mercedes zaprezentował topową wersję swojego najbardziej luksusowego pojazdu - nowej klasy S. Czego spodziewać się mogą po aucie najbardziej wymagający nabywcy?

Mercedes S600 - bo tak właśnie brzmi pełna nazwa nowego modelu - napędzany jest benzynowym silnikiem V12 o mocy 530 KM. W stosunku do poprzednika pojemność skokowa podwójnie doładowanej jednostki zwiększyła się z 5513 cm3 do 5980 cm3. Przeprojektowany silnik dysponuje teraz monstrualnym momentem obrotowym 830 Nm dostępnym już od 1900 obr./min!

By zapewnić jednostce takie osiągi konstruktorzy zastosowali m.in. kute tłoki i wał korbowy. Zastosowano też osobny niskotemperaturowy obieg wody z dodatkowym zbiorniczkiem wyrównawczym i chłodzone sodem zawory.

Reklama

Nowa jednostka spełnia normy emisji spalin Euro6 i - przynajmniej jeśli wierzyć danym technicznym - zużywa średnio tylko 11,1 l benzyny na 100 km. Dla porównania, poprzedni model spalał średnio 14,1 l/100 km.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy