Mercedes klasy S po liftingu. Co pojawiło się nowego?

Wbrew wcześniejszym przewidywaniom na trwającym właśnie salonie motoryzacyjnym w Nowym Jorku nie poznaliśmy zmodernizowanego Mercedesa Sonderklasse. Auto zadebiutować ma w przyszłym tygodniu, przy okazji targów w Szanghaju.

By podgrzać atmosferę związaną z debiutem odmłodzonej wersji, niemiecka firma opublikowała jednak kolejne graficzne zapowiedzi nowej klasy S. Co zmieni się we flagowym pojeździe spod znaku trójramiennej gwiazdy?

Nowa fotografia zdradza zmodernizowany kształt przednich reflektorów i osłony chłodnicy, które wpisują się w standardy stylistyczne wyznaczone przez młodszą konstrukcyjnie klasę E. Publikowane wcześniej zdjęcia sugerują, że główne modyfikacje dotyczyć będą jednak wnętrza. Oprócz nowych wzorów tapicerek i dekorów, dwa charakterystyczne, ciekłokrystaliczne, ekrany o przekątnej 12,3 cala mają być teraz zintegrowane w jeden, potężny, panoramiczny wyświetlacz. Takie podejście zapewnić ma desce rozdzielczej bardziej harmonijny wygląd.

Reklama

Informacje dotyczące rozwiązań technicznych pozostają tajemnicą. Wiadomo jednak, że w ofercie pojawią się nowe jednostki napędowe (np. benzynowy, podwójnie doładowany V8 o pojemności 4,0 l), zwiększy się też elektryczny zasięg odmiany hybrydowej. Ponadto samochód otrzymać ma również nowe elektroniczne systemy bezpieczeństwa zbliżające go do pojazdów autonomicznych.

Oficjalna premiera klasy S po liftingu zaplanowana została na 19 kwietnia.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama