Tak wygląda nowy Ford Taurus

Pięciometrowa limuzyna zaprojektowana z myślą o chińskim odbiorcy

Rynek chiński jest coraz bardziej wymagający, a tamtejsi kierowcy bardzo dużą wagę przywiązują do przestronności auta, szczególnie na tylnej kanapie. Dlatego też Ford na salonie samochodowym w Szanghaju zaprezentował samochód idealnie dopasowany do ich potrzeb - nowego Taurusa. Mierząc 5 metrów długości i mogąc pochwalić się niemal 3-metrowym rozstawem osi, wydaje się idealnie trafiać w gusta klientów z Państwa Środka.

Aby zapewnić odpowiednio komfortowe warunki podróżowania na tylnej kanapie, jest ona elektrycznie sterowana, posiada regulację odcinka lędźwiowego oraz funkcję masażu. Pasażerowie podróżujący z tyłu mają również możliwość niezależnej regulacji temperatury. Sterowanie wszystkimi tymi funkcjami ukryto, wzorem limuzyn klasy premium, w podłokietniku.

Reklama

Jeśli chodzi o nadwozie, to zostało ono narysowane dość dynamicznie, a przód pojazdu wyraźnie nawiązuje do obecnej generacji Mondeo. Auto porusza się na 19-calowych, polerowanych alufelgach i wyposażono je w LEDowe światła głowne.

Pod maską znalazł się silnik V6 biturbo 2.7 EcoBoost o jeszcze nieokreślonej mocy. Produkcją nowego Forda Taurusa zajmie się niedawno otwarty chiński zakład w miejscowości Hongzhou.

Zobacz zdjęcia z Auto Shanghai 2015

magazynauto.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy