Rynek paliw

Sposób na obniżkę cen paliw zaproponowało PSL

Według polityków PSL możliwe jest obniżenie cen paliw na stacjach nawet o złotówkę na litrze! Chodzi o akcyzę oraz marżę nakładaną przez PKN Orlen.

Poseł Krzysztof Paszyk podkreślił w czwartek na konferencji prasowej w Sejmie, że dzisiaj kluczowym problemem dla wszystkich Polek i Polaków są rosnące ceny paliwa na stacjach benzynowych. "One przekraczają już w większości stacji 6 złotych" - powiedział poseł PSL.

"Chcielibyśmy dzisiaj zaproponować i zachęcić rządzących do tego, żeby obniżyć zarówno akcyzę - to jest zadanie dla rządu, dla ministra finansów - jak również marżę, którą narodowy koncern paliwowy, jakim jest Orlen, nakłada" - oświadczył Paszyk.

Według niego, "jedno i drugie działanie może obniżyć cenę litra paliwa na stacjach mniej więcej o złotówkę". "Naprawdę panie prezesie (PKN Orlen) Obajtek czas pomyśleć o Polakach, a nie o kupowaniu kolejnych wydawnictw prasowych, o jakichś pseudoinwestycjach. Pan jest powołany do swojej pracy po to, aby dbać o sytuację i stabilizować cenowo to, co dzieje się na stacjach paliw. Nie chcielibyśmy, aby stacje naszego narodowego koncernu stały się jakimiś elitarnymi miejscami, na które będziemy jeździć kupować paliwo" - zaznaczył poseł ludowców.

Reklama

W ocenie rzecznika PSL Miłosza Motyki to, że cena na stacjach paliw może być niższa, zostało już udowodnione. "Podczas konferencji prasowej prezesa PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza na stacji Orlen cena paliwa w ciągu kilku minut spadła o 15 groszy na litrze i utrzymywała się przez kilka dni" - przypomniał Motyka.

"Dzisiaj wzywamy rządzących; nie musimy chyba jeździć na każdą stację benzynową i organizować tam konferencji prasowych, żeby ta cena była niższa. Dzisiaj obniżka akcyzy, obniżka marży, jaką pobiera Orlen od paliwa, jest w stanie obniżyć cenę benzyny o kilkadziesiąt groszy, może nawet o 50, 60 groszy na litrze" - zaznaczył rzecznik PSL.

Według niego, "będzie to wymierna korzyść dla wszystkich Polaków". "I do takiego działania Daniela Obajtka i rządzących wzywamy" - powiedział Motyka.

Analitycy portalu e-petrol podali, że po wynoszącej 10 groszy podwyżce tankujący benzynę 98-oktanową płacą za jej litr 6,09 zł. To najwięcej w historii dotychczasowych notowań e-petrol.pl.

Wskazali, że o tyle samo podrożał także olej napędowy, który kosztuje 5,89 zł/l i to również jest najwyższa, przeciętna cena tego paliwa zarejestrowana przez portal. O 4 grosze więcej niż w ubiegłym tygodniu - 5,89 zł/l - płaci się też za zakup litra benzyny Pb95. Dodali, że podwyżki nie ominęły także autogazu, którego cena równa 3,11 zł/l osiągnęła nowy rekord.

Analitycy e-petrol przypomnieli, że cena benzyny - jak dotąd najwyższa - obowiązywała już na polskich stacjach wiosną 2012 i 2013 roku oraz latem 2013 roku. "Z analizy archiwalnych notowań cen detalicznych wynika, że po raz drugi zrównały się ceny benzyny i diesla - po raz pierwszy paliwa te kosztowały tyle samo w marcu 2019 roku, kiedy płacono za nie 5,09 zł/l.

***

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ceny paliwa | akcyza na paliwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy