Fotoradary

Straż nie powinna "dobierać się kierowcom do portfeli"

Odebranie straży miejskiej możliwości przeprowadzania kontroli fotoradarowej kierowców to główny cel projektu ustawy autorstwa SLD, który ma trafić do Sejmu. Straż musi wrócić do pilnowania porządku publicznego, a nie dobierać się kierowcom do portfeli - uważa Sojusz.

Projekt przygotowany przez Sojusz zakłada zmiany w trzech ustawach: o straży gminnej, Prawa o ruchu drogowym oraz w Kodeksie postępowania w sprawach o wykroczenia.

Głównym założeniem projektu jest pozbawienie Straży Miejskiej możliwości przeprowadzania kontroli fotoradarowej - powiedział PAP poseł SLD Maciej Banaszak.

Według rzecznika Sojuszu Dariusza Jońskiego, taka zmiana kompetencji Straży spowoduje, że przestanie ona być "skarbonką do łupienia mieszkańców", a zacznie pilnować bezpieczeństwa i porządku. "Tak widzimy rolę Straży Miejskiej" - podkreślił polityk.

Reklama

Także Banaszak wskazywał, że Straż musi wrócić do zadań, do których została powołana, "a nie dobierać się kierowcom do portfeli". Poseł ocenił, że fotoradary pełnią obecnie funkcję "prywatnych maszynek wójtów, burmistrzów do łatania dziury budżetowej". Jak tłumaczył, pieniądze uzyskane z karania kierowców w ten sposób, trafiają obecnie do budżetów gmin czy miast, a nie do Krajowego Funduszu Drogowego.

Banaszak przekonywał, że fotoradary nie przyczyniły się do zwiększenia bezpieczeństwa na polskich drogach. Jak mówił, fakt, że nieco spadła liczba wypadków drogowych, wynika z poprawy infrastruktury, a nie z obecności fotoradarów na polskich drogach. "Nie widzimy sensu, dla którego ma być ciąg dalszy tej patologicznej sytuacji, kiedy strażnicy miejscy czy gminni polują na kierowców ze swoimi fotoradarami" - podkreślił.

Z założeń do projektu, do których dotarła PAP, wynika m.in., że Prawa o ruchu drogowym wykreślony zostałby zapis mówiący, iż "w ramach wykonywania kontroli ruchu drogowego strażnicy gminni (miejscy) są upoważnieni do używania urządzeń rejestrujących, z tym że w przypadku używania urządzenia zainstalowanego w pojeździe w czasie pracy urządzenia pojazd nie może znajdować się w ruchu".

W znowelizowanej ustawie nie znalazłby się również zapis mówiący o tym, że strażnicy mogą legitymować uczestnika ruchu i wydawać mu wiążące polecenia, co do sposobu korzystania z drogi lub używania pojazdu.

Według zapowiedzi polityków SLD, projekt ma trafić do Sejmu we wtorek.

W ubiegłym roku projekt - zakładający odebranie Straży Miejskiej możliwości karania kierowców za nieprawidłowe parkowanie oraz przeprowadzania kontroli fotoradarowej - złożył ówczesny Ruch Palikota (obecnie Twój Ruch), jednak nie został przyjęty przez Sejm.

Czy jesteś za zlikwidowaniem straży miejskiej? Chcemy znać twoje zdanie!

PAP
Dowiedz się więcej na temat: straż miejska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy