Robert Kubica: To może być mój najlepszy rajd w karierze

Robert Kubica (Ford Fiesta WRC) zajmuje dziewiąte miejsce po sobotnich odcinkach specjalnych Rajdu Portugalii, piątej rundy mistrzostw świata. Liderem jest nadal Fin Jari-Matti Latvala (VW Polo WRC).

Na drugą pozycję awansował broniący tytułu Francuz Sebastien Ogier (VW Polo WRC), który przed trzema niedzielnymi odcinkami traci do lidera 9,5 s. Na trzecią spadł natomiast Brytyjczyk Kris Meeke (Citroen DS3 WRC) - strata 20 s.

Ogier od sobotniego poranka systematycznie odrabiał straty, jakie poniósł w piątek. Francuz po piątkowym etapie był szósty, Latvala wyprzedzał go o 25,9 s. W sobotę mistrz świata wygrał trzy z sześciu odcinków (wszystkie w popołudniowej serii) i w niedzielę będzie walczył z partnerem z teamu o zwycięstwo.

Reklama

Kubica na trzy odcinki przed końcem rajdu jest dziewiąty ze stratą 3.06,9 do Latvali. Były kierowca Formuły 1, który jedzie nowym Fordem Fiestą WRC, na dwóch próbach miał siódmy czas, na ostatniej "wykręcił" nawet szósty rezultat.

"Jest OK. Są odcinki dziurawe, ale i trochę lepsze. Mamy sporo frajdy. Trakcja jest dobra, choć gdy dodawałem gazu na wyjściach z wolnych zakrętów, ślizgały się koła. Generalnie jestem zadowolony, to może być mój najlepszy rajd w karierze. Jadę przecież po prawie trzech miesiącach przerwy w startach" - mówił na mecie sobotniego etapu Kubica.

Był on pechowy dla Irlandczyka Elfyna Evansa (Ford Fiesta WRC) i Belga Thierry Neuville'a (Hyundai I20 WRC). Samochód Evansa uderzył w głaz i zapalił się na pierwszym OS-ie, a Belg miał poważny wypadek, wypadł z drogi, rolował. Na szczęście załodze nic się nie stało, ale jazdy kontynuować nie mogli.

W niedzielę kierowcy mają do przejechania trzy odcinki specjalne, w tym ostatni Power Stage, na którym można zdobywać dodatkowe punkty do klasyfikacji generalnej mistrzostw świata.

Po 14-letniej przerwie impreza odbywa się na północy kraju, w pobliżu rzeki Duero. Bazę rajdu zlokalizowano na terenie centrum wystawowego Exponor w Matosinhos. W piątek z powodu pożaru lasu odwołano jeden z odcinków specjalnych - Ponte de Lima.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy