Znak B-43 działa inaczej niż pozostałe. Kierowcy łatwo wpadają w pułapkę
Znak ograniczenia prędkości w strefie ruchu, B-43, działa inaczej niż klasyczne ograniczenie prędkości. Wjeżdżając do strefy ruchu warto o tym pamiętać.
Już sam wygląd znaku powinien dać do myślenia i wzbudzić czujność, bowiem znak B-43 to nie jest klasyczna okrągła tablica, tylko taka, która ma formę prostokąta. Na białym tle umieszczono czerwoną obwódkę oraz wpisane czarnymi cyframi panujące na danym obszarze ograniczenie prędkości.
Klasyczne ograniczenie prędkości, które najczęściej widujemy na drogach jest odwoływane np. przez kolejne skrzyżowanie - przypominamy tutaj, że o skrzyżowaniu dróg nie mówimy wtedy, gdy przecina się np. droga główna z gruntową czy drogą wewnętrzną. W przypadku znaku B-43 ograniczenie prędkości na nim widniejące nie dotyczy tylko jednego odcinka drogi, ale obszaru całej strefy. Takie rozwiązanie pozwala ograniczyć liczbę znaków i zwiększyć bezpieczeństwo pieszych czy rowerzystów, bowiem właśnie tego typu oznakowanie występuję najczęściej na osiedlach czy w centrach miast.
W wypadku znaku B-43 zatem skrzyżowanie dróg nie powoduje zniesienia ograniczenia prędkości, o nim może informować wyłącznie znak B-44, czyli "koniec strefy ograniczonej prędkości". W strefach ograniczonej prędkości mogą być stosowane urządzenia wymuszające wolną jazdę, takie jak progi zwalniające czy szykany. Te elementy infrastruktury nie muszą być dodatkowo oznakowane znakami ostrzegawczymi.
O tym, że wjeżdżamy np. do strefy ruchu "tempo 30" informują nie tylko znaki pionowe, ale też poziome, które są niejako uzupełnieniem tych pierwszych.
Warto też pamiętać, że za przekroczenie prędkości w danej strefie kierowcy grożą takie same mandaty i punkty, jak w przypadku innych miejsc na drodze. Najczęściej pojawiające się ograniczenie w tego typu miejscach wynosi od 20 do 50 km/h. Przekroczenie prędkości w strefie ograniczonej prędkości o co najmniej 51 km/h w terenie zabudowanym skutkuje odebraniem prawa jazdy.
Strefy "Tempo 30" to obszary w miastach w całej Europie, w których obowiązuje ograniczenie prędkości do 30 km/h. Są też nazywane strefami ruchu uspokojonego. Celem ich wprowadzania jest poprawa bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu drogowego, w szczególności pieszych, rowerzystów i dzieci. Proces wprowadzania stref "Tempo 30" obejmuje szereg działań, takich jak:
- Analiza ruchu: Określenie obszarów, w których strefy "Tempo 30" przyniosą największe korzyści.
- Konsultacje społeczne: Zaangażowanie mieszkańców w proces decyzyjny.
- Oznakowanie: Umieszczenie odpowiednich znaków drogowych.
- Kampanie informacyjne: Podnoszenie świadomości na temat celów i zasad stref "Tempo 30".
- Egzekwowanie przepisów: Stosowanie odpowiednich środków kontroli prędkości.
Strefy "Tempo 30" znajdziemy w największych polskich miastach. Władze niektórych europejskich miast (np. Bilbao czy Brukseli) poszli nawet o krok dalej i wyznaczyli prędkość 30 km/h jako maksymalną na terenie całego miasta - chyba, że znaki akurat wskazują inaczej.
Tak ochocze podejście do ograniczania prędkości wynika także z badań - pieszy, który zostanie potrącony przez auto jadące z prędkością 30 km/h ma 90 proc. szans na przeżycie, przy 50 km/h już tylko 50 proc.