Zabiorą auto i rower...

Łódzcy prokuratorzy realizując wytyczne ministra sprawiedliwości dotyczących zaostrzenia kar wobec pijanych kierowców będą zabezpieczać samochody, ale także, w niektórych przypadkach, rowery na poczet grzywien. Pijani rowerzyści to plaga łódzkich dróg.

Łódzcy prokuratorzy realizując wytyczne ministra  sprawiedliwości dotyczących zaostrzenia kar wobec pijanych  kierowców będą zabezpieczać samochody, ale także, w niektórych  przypadkach, rowery na poczet grzywien. Pijani rowerzyści to plaga  łódzkich dróg.

Jak poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania do prokuratur rejonowych trafiły już zalecenia dotyczące realizacji wytycznych ministra. W tym tygodniu ustalono zostaną zasady współpracy z policją.

Kopania przypomniał, że przestępstwem jest nie tylko prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości, ale również innych pojazdów, w tym m.in. rowerów. Grozi za to grzywna, kara ograniczenia albo do roku pozbawienia wolności.

"W odniesieniu do tych sprawców możliwości dokonywania zabezpieczeń majątkowych są takie same jak w przypadku kierujących pojazdami mechanicznymi. W określonych sytuacjach będą rozważane możliwości objęcia zabezpieczeniem majątkowym np. rowerów" - powiedział Kopania.

Reklama

Według policjantów, pijani rowerzyści są prawdziwą plagą na drogach regionu łódzkiego. Tylko w jeden weekend kwietnia zatrzymano ich 168; trzykrotnie więcej niż nietrzeźwych kierowców aut. Rekordziści mieli ponad 4 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. "Pijani rowerzyści stanowią olbrzymi zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego" - podkreśla Mirosława Kraszewska z łódzkiej policji.

W ub. wtorek szef resortu sprawiedliwości przedstawił wytyczne, według których prokuratorzy mają m.in. częściej wnioskować o wysokie grzywny i zabezpieczanie samochodów na poczet orzekanych kar pieniężnych. Polecił też prokuratorom, by wnioskowali do sądu o przepadek samochodu nietrzeźwego kierowcy (jako narzędzia przestępstwa) w sytuacjach gdy: spowodował on wypadek, miał ponad jeden promil alkoholu we krwi lub gdy został po raz kolejny zatrzymany za jazdę po pijanemu. Prokuratorzy mają też wnioskować o publikowanie nazwisk i podawanie do publicznej wiadomości wyroków w sprawach pijanych kierowców, którzy spowodowali wypadek.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: sprawiedliwość | rowerzyści | pijani | prokuratura | rower | auto
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy