Maria Teresa de Filippis nie żyje. Wiesz, kim była?

Świat sportów motorowych pożegnał niezwykle ważną osobę. W sobotę, we Włoszech, zmarła Maria Teresa de Filippis - pierwsza kobieta startująca w wyścigach Formuły 1.

Urodzona 11 listopada 1926 roku w Neapolu Maria od najmłodszych lat pasjonowała się automobilami. O młodej zawodniczce szybko zrobiło się głośno, gdy - prowadząc Fiata 500 - wygrała zawory rozgrywane na 10-kilometrowej trasie z Salerno do Cava de'Tirreni.

Filippis marzyła o rywalizacji z najlepszymi kierowcami prowadzącymi bolidy Formuły 1. Już w 1958 roku - za kierownicą prywatnego Maserati 250F - Maria Teresa podjęła próbę zakwalifikowania się do Grand Prix Monaco. Chociaż starania zakończyły się fiaskiem, młoda Włoszka nie zrażała się niepowodzeniem. Kilka miesięcy później udało jej się zakwalifikować do Grand Prix Belgii na torze SPA. Słynny wyścig ukończyła na 10. pozycji.

Reklama

Po tym sukcesie jeszcze kilkukrotnie gościła na torach Formuły 1. Kibice mogli ją zobaczyć m.in. w Portugalii (na torze Porto) i na słynnej Monzie we Włoszech. W obu przypadkach nie udało się jej ukończyć wyścigów z powodu usterek samochodów. Ostatni raz w roli kierowcy Formuły 1 pojawiła się w 1959 roku na torze w Monako, gdzie prowadziła bolid Behra-Porsche. Wówczas, po raz kolejny, nie udało jej się zakwalifikować do Grand Prix.

Filippis zakończyła zawodową karierę w wieku zaledwie 23 lat. Jednym z powodów niespodziewanej decyzji była śmierć Jeana Behra - francuskiego kierowcy i twórców zespołu Behra-Porsche - na torze AVUS w czasie Grand Prix Niemiec 1959.

Maria Teresa de Filippis przetarła szlak dla kolejnych kobiet startujących w Formule 1. Jej wyczyny przyczyniły się do rozwoju kariery takich sław, jak Lella Lombardi i Giovanna Amati. W bolidach F1 można też było zobaczyć Brytyjkę Divinę Galica i Desire Wilson z RPA.

W zeszłym roku do elitarnego grona kobiet kierowców próbujących swych sił w Królowej Sportów Motorowych dołączyła Brytyjka Susie Wolff, która została kierowcą testowym zespołu Williams w Formule 1. Wolff jest siódmą kobietą w F1. Ostatnią przed nią była Maria de Villota Comba (w teamie Lotus Renault w 2011 r. i Marussia w 2012 r.). Hiszpanka zmarła w październiku 2013 r., ponad rok po tym jak uległa wypadkowi podczas testów bolidu F1 na lotnisku pod Cambridge, w wyniku którego doznała poważnych obrażeń twarzy i czaszki oraz straciła prawe oko.

Niestety, żadna z kobiet startujących w zawodach F1 nie odniosła sukcesu. Najwięcej startów, bo 12 (w latach 1974-76) zaliczyła Lella Lombardi. Włoszka jest również jedyną kobietą, która zdobyła punkty w mistrzostwach świata. Dokładniej, było to pół punktu za zajęcie szóstego miejsca podczas GP Hiszpanii w 1974 roku (pół punktu, bowiem wyścig został przerwany po 29 okrążeniach z powodu wypadku, w którym zginęło 4 kibiców).

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy