Kubica zaskakuje lekarzy. Szef Renault pod wrażeniem

Systematycznie poprawia się stan zdrowia Roberta Kubicy, który na początku lutego uległ poważnemu wypadkowi podczas rajdu Ronde di Andora. Polak zaskakuje cały personel medyczny.

W wydanym w piątek biuletynie medycznym, lekarze z Pietra Ligure poinformowali, że Kubica za trzy tygodnie będzie mógł zacząć chodzić.

Polak niespełna tydzień temu przeszedł czwartą operację. Ostatni zabieg chirurgiczny przeprowadził światowej sławy specjalista w dziedzinie chirurgii łokcia prof. Luigi Celli. Interwencja zespołu chirurgów zakończyła się sukcesem i jest kolejnym krokiem, który przybliża Roberta do odzyskania pełnej sprawności prawej ręki.

Jak już informowaliśmy, być może będzie konieczny kolejny zabieg na uszkodzonym łokciu, który również przeprowadzi prof. Celli ze swoim zespołem. Jednak, jeżeli dojdzie do takiej konieczności, będzie on wykonany w macierzystej klinice profesora w Modenie.

Reklama

Tymczasem optymistyczne wieści nadeszły za sprawą wypowiedzi szefa temu Lotus Renault Erica Boulliera, który w krótkim komunikacie poinformował, że Robert czuje się dobrze i zaskakuje sztab medyczny swoją determinacją w procesie leczenia.

"Kolejne bardzo pozytywne informacje otrzymałem ze szpitala w Pietra Ligure. Robert wyprzedza prognozy medyczne odnośnie rehabilitacji, jak i poprawy stanu zdrowia. Stanowi przykład dla innych pacjentów, a lekarze go wspierają. Jest wyjątkowo zmotywowany, ma wysokie morale i nawet, jeśli zdarza mu się gorszy dzień, nie poddaje się" - powiedział Boullier.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy