Kolejny odcinek serialu pt. "Co dalej z Robertem Kubicą?"

Podobno... Mówi się... Krążą słuchy... Według niepotwierdzonych informacji... Oficjalne wieści, dochodzące z otoczenia Roberta Kubicy są skąpe lub wręcz żadne. Z braku wiarygodnych wiadomości jego fani pozostają skazani na plotki i pogłoski.

 Najnowsza głosi, że polski kierowca miał wziąć niedawno udział w kilkudniowych testach rajdowego forda fiesty RS WRC. Oczywiście przedstawiciel Forda nie potwierdził owych rewelacji, ale też im, a jakże, nie zaprzeczył. Kolejny odcinek niekończącego się serialu pt. "Co dalej z Robertem Kubicą?" to dobra okazja, by na chłodno zastanowić się nad możliwymi odpowiedziami na to pytanie.

Scenariusz nr 1

Kubica zostaje zatrudniony przez jednego z potentatów Formuły 1, wraca na tory, wygrywa i przez długie lata grzeje się w blasku chwały. Optymiści wierzą, że tak się właśnie stanie i to już wkrótce. Pożywką dla ich nadziei są uporczywie powtarzane informacje, że Robert, człowiek mocno związany z Włochami i wciąż tam popularny, trafi do zespołu Ferrari. Informacje, których rzecz jasna nikt oficjalnie nie potwierdza, ale też ich jednoznacznie nie dementuje...

Scenariusz nr 2

Owszem, Kubica po zakończeniu długiej rehabilitacji, powraca do F1, ale w barwach któregoś z outsiderów. Ku rozczarowaniu swoich wielbicieli startuje bez sukcesów. Jest sfrustrowany słabymi wynikami, lecz jeździ nadal, bo to lubi, no i musi jakoś zarabiać na życie. W serii bolesnych porażek rozmienia na drobne zyskaną wcześniej renomę.

Reklama

Scenariusz nr 3

Kubica wraca do Formuły 1, ale przekonuje się, że ze względu na stan zdrowia nie daje rady i po jednym bezbarwnym sezonie na dobre wycofuje się z tego sportu.

Scenariusz nr 4

Kubica nie odzyskuje pełnej sprawności. Wie, że nie może już zasiąść za kierownicą bolidu F1. Startuje zatem w rajdach samochodowych. Z większym lub mniejszym powodzeniem.

Scenariusz nr 5

Kubica kończy karierę zawodniczą, lecz zostaje w ekskluzywnym świecie Formuły 1, na przykład jako dyrektor jednego z zespołów. Robi swoje, starając trzymać się z dala od kamer, unikając udzielania wywiadów.   

Scenariusz nr 6

Kubica nie startuje, lecz włącza się w życie publiczne. Jest zapraszany na różne imprezy, uświetnia, występuje w roli honorowego startera... Staje się gwiazdą telewizyjnych show, celebrytą. Pisze książkę pt. "Moja droga do F1", która przetłumaczona na języki obce jako światowy bestseller przynosi mu duże   pieniądze. Wyżywa się w działalności charytatywnej, pomagając ofiarom wypadkom drogowych. Zakłada też fundację, wspierającą młodych, zdolnych polskich kierowców wyścigowych i rajdowych. Dla miłośników swojego talentu wciąż pozostaje bohaterem, pierwszym i jedynym jak dotąd Polakiem w Formule 1.

Scenariusz nr 7

Kubica całkowicie zrywa ze sportem. Zajmuje się biznesem lub zostaje rentierem, żyjącym ze zgromadzonego kapitału. Całkowicie znika z pola widzenia opinii publicznej. Mieszka we Włoszech lub w jakimś egzotycznym, ciepłym kraju. Rzadko przyjeżdża do Polski.

Jak widać, wydarzenia mogą rozwijać się w różnych kierunkach. Zapewne można tworzyć też inne scenariusze, bardziej zniuansowane lub stanowiące kombinację  wariantów podstawowych. A który Wam wydaje się najbardziej prawdopodobny?

 

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama