​Toyota Land Cruiser Namib - hipster na pustyni

W Europie życie jest proste - Land Cruiser to terenowa osobówka Toyoty, a pickup japońskiej marki nosi nazwę Hilux. Ale na innych kontynentach sprawy mają się nieco inaczej. W niektórych zakątkach świata Land Cruisera można spotkać również w wersji pickup. Tak jest Republice Południowej Afryki, gdzie powstała właśnie specjalna wersja modelu. Land Cruiser 79 Namib przyciąga uwagę wyglądem w stylu retro, ale pozostaje odpornym wołem roboczym, stworzonym do jazdy w najmniej przyjaznych człowiekowi zakątkach świata. Walka o przetrwanie jeszcze nigdy nie była tak stylowa!

 Prawdziwy twardziel

Tworząc wyjątkową edycję Land Cruisera, Toyota South Africa inspirowała się Pustynią Namib - jedną z najstarszych i najsuchszych na świecie. Wystarczy jeden rzut oka na Land Cruisera Namib i od razu widać, że faktycznie mamy do czynienia z prawdziwym twardzielem. Ten pickup z podwójną kabiną stoi na 16-calowych aluminiowych obręczach, na które naciągnięto, większe niż w standardowej wersji modelu, opony Cooper Discoverer S/T Maxx w rozmiarze 265/75/R16.

Białe napisy na ich bokach dodają temu Land Cruiserowi J79 jeszcze więcej stylu retro, a spory prześwit pozwala dostrzec żółte amortyzatory zmodyfikowanego, terenowego zawieszenia. Tym, czego nie widać jest wysokoprężna V-ósemka o pojemności 4,5 l, mocy 205 KM i momencie obrotowym sięgającym 430 Nm, którą umieszczono pod maską.

Stylowo i z rurami

Land Cruiserowi Namib nie brakuje stylistycznych smaczków. Z przodu auta znalazła się atrapa chłodnicy o wzorze siatki z napisem Toyota, typowym dla starszych samochodów japońskiej marki. A na bokach umieszczono specjalne logo wersji Namib. Znajdziemy je też na klapie paki, którą również zdobi wielki napis z nazwą producenta. Ładnemu nadwoziu zapewniono odpowiednią ochronę.

Z przodu znalazł się stalowy zderzak z potężnym orurowaniem, którego zadaniem jest również ochrona przednich lampy. Tym dodatkowo pomagają spore reflektory dalekosiężne, w których gęsto upchano diody LED. Na tyle zaś mieszczono rurowy próg zintegrowany z hakiem, a przestrzeń ładunkową wykończono odpornymi osłonami. Wyjątkowa Toyota może być pokryta białym lakierem Ivory White lub beżowym Sand Beige.

Komfort na pustyni

Zmiany są widoczne również we wnętrzu Toyoty Land Cruiser Namib. Znalazł się w nim chłodzony schowek połączony z układem klimatyzacji, który przyda się w czasie pustynnych upałów, a na fotelach znalazły się szare pokrowce z naszytym logo specjalnej wersji. Wyposażono je w wzmocnieniach na krawędziach, które mają ograniczyć zużywanie się materiału.

Specjalne auto otrzymało również dodatkową konsolę w suficie, w której umieszczono schowki, lampki LED dla pasażerów, miejsce na radiostację oraz zaczep do mikrofonu. W środku znalazło się też standardowe dla tego modelu wyposażenie - system multimedialny z ekranem dotykowym, nawigacją i obsługą łączności Bluetooth czy kierownica regulowana w dwóch płaszczyznach. Toyotę Land Cruiser Namib wyceniono na 893 600 południowoafrykańskich randów, czyli niecałe 240 tys. złotych.


Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy