To w tych fabrykach produkowane są Lexusy

Kiedyś wyjeżdżały z jednej fabryki, a dziś są produkowane w wielu zakładach, w różnych zakątkach świata. Sukces Lexusa sprawił, że marka przez 32 lata zainwestowała ogromne środki, zatrudniła dziesiątki tysięcy pracowników i zbudowała od podstaw linie produkcyjne w kilku fabrykach w Japonii, USA i Kanadzie. Gdzie dokładnie powstają współczesne modele Lexusa?

Właściciele Lexusów wsiadają do swoich aut każdego ranka, uruchamiają silnik i ruszają w drogę. W trakcie rutynowej podróży mało kto zastanawia się, skąd przypłynął jego samochód, jak wyglądała jego produkcja i z jakiej fabryki pochodzi. A przecież każdy Lexus to owoc pracy wielu godzin i wielu wysoko wykwalifikowanych pracowników.

Tahara - stąd wyjeżdżały pierwsze Lexusy 

Wszystko zaczęło się ponad 30 lat temu, od fabryki w mieście Tahara, w prefekturze Aichi. Japoński zakład ruszył w 1979, na 10 lat przed tym, jak marka Lexus została powołana do życia. To właśnie tam powstawały przeznaczone na amerykański rynek Lexusy LS i ES pierwszej generacji. Do dziś właśnie z tej fabryki wyjeżdżają nowe Lexusy LS. Zakład o powierzchni 4 milionów metrów kwadratowych jest uznawany za jedną z najznamienitszych i najnowocześniejszych fabryk świata, a najwyższe standardy pozwalają wytwarzać flagową limuzynę japońskiej marki.

Reklama

Fukuoka - jedno miasto, trzy fabryki

Jeden z najważniejszych ośrodków produkcyjnych Lexusa znajduje się na wyspie Kiusiu. W mieście Fukuoka od 1991 roku działają trzy fabryki, w których powstają Lexusy. Modele UX, NX, ES i RX są wytwarzane w zakładach, które dzielą się czynnościami pomiędzy sobą. Fabryki Miyata, Kanda i Kokura są odpowiedzialne za kompletny proces produkcyjny, włącznie z wytłaczaniem elementów nadwozia czy odlewaniem części i podzespołów. W zakładach o łącznej powierzchni 1,8 miliona metrów kwadratowych wszystko działa jak w zegarku, a gotowe auta po finalnym montażu wyjeżdżające z fabryki Miyata muszą spełniać najsurowsze normy jakości.

Motomachi - zakład pionierów

Godzinę jazdy samochodem od Tahary znajduje się fabryka Motomachi. To wyjątkowy i jeden z najstarszych zakładów Toyoty. Właśnie w nim powstawał zjawiskowy Lexus LFA. Dziś produkowane są tam Lexus LC i LC Convertible. Skomputeryzowana linia produkcyjna pozwala wytwarzać model LC, który w wyraźny sposób nawiązuje do kultowego LFA i również szeroko wykorzystuje innowacyjne tworzywa oraz materiały. Wśród pracowników Motomachi spotkamy wielu wysoko wykwalifikowanych inżynierów produkcji. Nic dziwnego, że to właśnie stamtąd wyjeżdżają flagowe coupé i kabriolet marki. To również tam Toyota produkuje sportowego GR Yarisa i wodorową limuzynę Mirai.

Cambridge w Kanadzie - pierwsza fabryka poza Japonią

Kanadyjski obiekt, w skład którego wchodzą trzy fabryki, to pierwsza placówka Lexusa, która nie jest zlokalizowana w Japonii. Produkcja ruszyła tutaj w 2003 roku, wraz z pojawieniem się na rynku Lexusa RX drugiej generacji. Prestiżowy SUV powstaje tam do dziś, a w roku 2022 dołączy do niego NX w zupełnie nowej odsłonie. Około 1,6 miliona metrów kwadratowych to przestrzeń pracy dla wykwalifikowanych pracowników, którzy codziennie w drodze na linię montażową przechodzą przez replikę salonu Lexusa. Wszystko po to, by mogli poczuć luksusowy klimat marki i wcielić się w rolę klienta, który oczekuje najwyższej jakości.

Georgetown w USA - limuzyny dla Ameryki

Zakład w Kentucky to największa fabryka Lexusa na świecie. Pracuje w niej ponad 10 000 osób, a jej zasoby pozwalają produkować 550 000 samochodów rocznie. Obecnie jej siły są przeznaczone na wytwarzanie modelu ES. Hybrydowe i konwencjonalnie napędzane sedany przeznaczone na amerykańskie rynki wyjeżdżają zza bram fabryki, w którą japońska marka zainwestowała 7 miliardów dolarów.

Princeton - już wkrótce i tu będą powstawać Lexusy

Amerykańska fabryka Toyoty w stanie Indiana produkuje obecnie duże modele przeznaczone na rynek Stanów Zjednoczonych. Wszystko wskazuje jednak na to, że niebawem do portfolio zakładu dołączy duży SUV Lexusa. Marka przygotowuje rodzinne auto z trzema rzędami siedzeń, a zarejestrowane w urzędzie patentowym nazwy TX 350h i TX 500 pozwalają spekulować na temat nadchodzącego modelu. W związku z nową inwestycją do 7 000 pracowników fabryki funkcjonującej od 1996 roku ma dołączyć kolejnych 1 400.

***

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy