Terroryści zatrzymali fabrykę Audi!

Wczorajsze zamachy terrorystyczne na brukselskim lotnisku odcisnęły swoje piętno również na świecie motoryzacji. Przypominamy, że w trzech eksplozjach ładunków wybuchowych zginęły 34 osoby, a ponad 200 zostało rannych.

Po pierwszych doniesieniach o ataku zarząd brukselskiej fabryki Audi zdecydował się wstrzymać linie produkcyjne. Pracownicy drugiej zmiany - w sumie 1100 osób - otrzymali nakaz pozostania w domach, by nie narażać ich na niepotrzebne niebezpieczeństwo.

Przerwa w produkcji oznacza opóźnienie na poziomie 250 egzemplarzy produkowanego w Brukseli Audi A1. Zdaniem dyrekcji zakładu, nie powinno ono wpłynąć na dostawy i uda się je nadrobić w niedługiej przyszłośc.

Fabryka Audi w Brukseli zatrudnia obecnie około 2500 pracowników.

Reklama

W zakładzie, już od 2018 roku, powstawać mają produkcyjne wersje koncepcyjnego modelu Audi E-tron Quattro. Produkcja obecnie wytwarzanego w Brukseli Audi A1 przeniesiona zostanie wówczas do fabryki Seata w Martorell.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Audi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama