Sam prezes zdradza nam tajemnice Mitsubishi. Lancer będzie japońsko - francuski?
Czy będzie nowy Lancer? Co z wersją Evolution? Kiedy pojawi się nowe Pajero? M.in. o tym dowiesz się w rozmowie z prezesem Mitsubishi Motors Corporation Osamu Masuko, którą przeprowadziliśmy podczas salonu samochodowego w Paryżu.
- Co Mitsubishi Motors Corporation zamierza robić, by utrzymać swoją obecną bardzo dobrą sytuację finansową i nadal dynamicznie się rozwijać?
- Jesteśmy firmą zorientowaną na nowe technologie a nasza najnowsza strategia zakłada koncentrację na samochodach typu SUV, które od lat są specjalnością Mitsubishi i rozwiązaniach proekologicznych. Rynek nam sprzyja, gdyż segment SUV rośnie bardzo dynamicznie a jednocześnie Europa wyróżnia się wyjątkowo restrykcyjnymi przepisami w kwestii emisji CO2 i ochrony środowiska. Już dziś wiadomo, że te normy zostaną jeszcze bardziej zaostrzone do roku 2020 a potem 2025.
Obecnie mamy już za sobą wyjątkowo udaną europejską premierę rynkową modelu Mitsubishi Outlander PHEV i okazało się, że w niektórych krajach Outlander PHEV okazał się bestsellerem, notując bardzo dobre wyniki sprzedaży. Wprowadzając na rynek taki model intensywnie wzmacniamy i zmieniamy wizerunek Mitsubishi. Dzięki temu, bazując na samochodach typu SUV, mamy zamiar znacznie zwiększyć naszą sprzedaż w Europie - mamy wielkie oczekiwania także w odniesieniu do polskiego rynku.
- Czy Outlander PHEV jest najważniejszym modelem w gamie Mitsubishi?
- Outlander PHEV to bardzo ważny model dla Mitsubishi - jest SUV-em i napęd PHEV, co idealnie pasuje do naszych założeń strategicznych, ale jest też pierwszym na świecie SUV-em z tak innowacyjną technologią. Dlatego korzystamy z naszej przewagi, tyle o nim mówimy i zamierzamy wprowadzać wersje PHEV innych modeli Mitsubishi.
- Jakie znaczenie ma rynek europejski dla firmy Mitsubishi?
- Po szoku wywołanym bankructwem banku Lehman Brothers przez kilka lat gospodarka była pogrążona w kryzysie. Jednocześnie jen był bardzo mocny i przez jakiś czas nie mogliśmy wtedy sprzedawać w Europie tyle samochodów, ile byśmy chcieli. Obecnie sytuacja diametralnie się zmieniła - europejska gospodarka się odbudowuje, kurs jena mocno spadł i rynek Starego Kontynentu stał się dla nas bardzo ważny, przynosząc zyski i bardzo dobrą sprzedaż.
- W jaki sposób firma zarządza wahaniami rynku walutowego w obecnej sytuacji, gdy jen i euro są słabe a kurs rubla spada?
- Rzeczywiście sytuacja w Rosji jest trudna - rubel jest słaby, spada popyt, więc oznacza to dla nas ostrą walkę o klientów. Dla równowagi inne kraje europejskie, w tym Polska, notują znakomite wyniki.
- A jak jest sytuacja na innych światowych rynkach - czy korzystacie z relatywnie mocnego kursu dolara?
- Oczywiście im mocniejszy dolar, tym lepiej dla nas, ale nie korzystamy z tego w tak dużym stopniu jak niegdyś, gdy eksportowaliśmy więcej samochodów z Japonii na wiele światowych rynków. Obecnie mamy rozbudowaną bazę produkcyjną poza Japonią i mniej eksportujemy. Dobry przykład to Rosja - mamy tam fabrykę w Kałudze, z której wyjeżdżają pojazdy sprzedawane w tym kraju a wcześniej wszystkie te samochody sprowadzaliśmy z Japonii.
- Czy planujecie opracowanie nowego elektrycznego samochodu - następcy modelu i-MiEV. Będziecie się koncentrować na samochodach z napędem PHEV?
- Jeśli chodzi o auta elektryczne to oferujemy obecnie i-MiEV, który jest mini samochodem - tzw. k-car. Jego następcę - nowy, elektryczny model właśnie opracowujemy. Napęd EV sprawdza się świetnie w małych autach miejskich, ale w przypadku większych aut wydaje nam się, że napęd PHEV będzie lepiej przyjęty przez rynek niż EV, dlatego samochody z napędem PHEV będą stanowić większość - to w przyszłości będzie dla nas najważniejszy napęd.
- Jakie są przewidywania Mitsubishi jeśli chodzi o technologię EV? Czy pojazdy z napędem elektrycznym zdominują niebawem samochody z konwencjonalnymi silnikami?
- W 2009 roku wprowadziliśmy na rynek Mitsubishi i-MiEV - pierwszy seryjnie produkowany samochód z napędem elektrycznym. Kosztował wtedy w Japonii ponad 2 miliony jenów - głównie z powodu wysokiego kosztu baterii. Minęło 5 lat I widzimy, że koszt akumulatorów spadł o 30% i z każdym rokiem jest niższy. Jednocześnie zasięg tego auta wzrósł ze 160 km w 2009 roku do 200 km. W 2009 roku, gdy i-MiEV debiutował na rynku japoński rząd opracował długofalową strategię zrównoważonego rozwoju przemysłu samochodowego w ramach której założono, że do 2030 roku koszt akumulatorów spadnie 40-krotnie a zasięg aut wzrośnie 7-krotnie. To oznacza, że samochód taki, jak Mitsubishi i-MiEV kosztowałby 50 000 jenów oferując zasięg ponad 1000 km. Osiągnięcie tych celów jest warunkowane przez innowacje technologiczne i tak szybko, jak uda się je stworzyć, rynek aut elektrycznych będzie ogromny. Oczywiście wszyscy producenci ostro pracują nad tym, by jako pierwsi wprowadzić te rozwiązania - wyścig, który obniży koszty tych aut i zwiększy ich zasięg trwa.
- Mitsubishi w tym roku notuje rekordowe wyniki finansowe. Na co zamierzacie przeznaczyć te zyski?
- Mocnymi stronami Mitsubishi Motors są SUV-y i technologie napędu 4x4 i te dwa obszary zamierzamy rozwijać i podkreślać. W tym roku zadebiutuje zupełnie nowy model pickupa, w przyszłym roku czeka nas premiera nowego modelu Mitsubishi Pajero Sport a w 2016 roku zadebiutuje całkowicie nowe Mitsubishi ASX. Jeszcze w tym samym roku w gamie ASX pojawi się także model z napędem PHEV. Także zgodnie z założeniami nowego planu biznesowego, który na razie świetnie zdaje egzamin, naszą receptą na dalszy rozwój są SUV-y, crossovery i auta 4x4.
- A Mitsubishi Lancer - czy planujecie nową generację tego modelu?
- Rzeczywiście na niektórych rynkach sedany są potrzebne i ważne, dlatego wraz sojuszem Nissan-Renault zaczęliśmy przyglądać się projektowi wspólnych płyt podłogowych. Istnieje możliwość, że za kilka lat opracujemy model typu sedan z segmentu C wspólnie z sojuszem Nissan-Renault, lecz w tej sprawie nie zapadły jeszcze żadne decyzje.
- Czy zaprezentujecie nowe Mitsubishi Lancer Evolution?
- Otrzymujemy wiele zapytań o ten samochód, który jest bardzo ceniony i znany - jesteśmy za nie bardzo wdzięczni, jednak w tym momencie nie mamy planów dotyczących sukcesora tego modelu.
- Co sprawia, że inni producenci postrzegają Mitsubishi jako cennego partnera biznesowego i decydują się na wspólne projekty?
- Po prostu projekty te są oparte na obustronnych korzyściach. Nasze doświadczenie mówi, że modele współpracy biznesowej oparte nie na zmianach kapitałowych i własnościowych a na projektach, z których korzystają obie strony sprawdzają się najlepiej. Dwukrotnie weszliśmy w alians kapitałowy i dwukrotnie przeżyliśmy rozwód, dlatego nie planujemy kolejnych sojuszy kapitałowych - uważamy, że to zbyt trudne dla obu firm. Naszą strategią są zatem sojusze biznesowe, a nie kapitałowe - obecnie realizujemy kilka takich projektów i jesteśmy z nich zadowoleni.
- Czy prezentowany podczas salonu samochodowego w Paryżu Outlander-PHEV Concept-S mógłby być zapowiedzią supersportowego auta?
- Oczywiście sporty motorowe i sportowe samochody o nieprzeciętnych osiągach są nadal oczkiem w głowie Mitsubishi - w ubiegłym i bieżącym roku startowaliśmy w słynnym górskim wyścigu Pikes Peak w Kolorado z bardzo dobrymi rezultatami. W klasie aut elektrycznych zdobyliśmy 1. i 2. miejsce oraz 2. i 3. miejsce w klasyfikacji generalnej! Jeśli auta elektryczne mogą być tak szybkie i bezpieczne, zamierzamy kontynuować ściganie. W jaki sposób przeniesiemy tę technologię do samochodów seryjnych, to już inna historia.
- Jakie są zatem plany Mitsubishi Motors w kwestii motorsportu - na przykład rajdu Dakar czy rajdów WRC, w których firma odnosiła tak spektakularne sukcesy?
- Wspomniałem już o wyścigu Pikes Peak, w którym będziemy nadal brać udział, ale warto wspomnieć także o rajdach terenowych - przez ostatnie 2 lata bierzemy udział w bardzo trudnym terenowym rajdzie Asia Cross Country Rally, zwanym azjatyckim Dakarem. Mitsubishi Outlander PHEV wrócił właśnie z pustynnego, morderczego rajdu Australasian Safari Rally, który odbywa się na bezdrożach Australii. Asia Cross Country Rally ma 2000 km długości, a trasy Australasian Safari Rally to aż 3500 km. Outlander PHEV z powodzeniem ukończył te rajdy, pomimo tego, że teren i warunki w których się odbywały były ekstremalnie trudne. W przyszłości będziemy z pewnością uczestniczyć w rajdach i stawiamy na samochody z napędem PHEV.
- Co stanowi największe wyzwanie z punktu widzenia Pana, jako Prezesa Mitsubishi Motors, nawet w tak korzystnej dla firmy sytuacji?
- To prawda, że nasza firma ma się lepiej. Możemy podjąć się wielu wyzwań, gdyż jest nas teraz na to stać. Ale zawsze, gdy kondycja firmy jest dobra, pojawia się wiele pomysłów na rozwój i wiele stron zainteresowanych, by z tego skorzystać. To bardzo dobrze, gdyż celem firmy jest rozwój, ale te przedsięwzięcia muszą być bardzo rozważne. Łatwo zrobić błąd, gdy firma jest w świetnej kondycji - gdy przedsiębiorstwo jest w trudnej sytuacji, nie ma tak wielu okazji do dużych błędów, bo możliwości przeprowadzania ryzykownych, kosztownych projektów są ograniczone. Zatem możemy teraz robić wielkie rzeczy, ale nie stać nas na popełnianie błędów z przeszłości. Nie powinniśmy także być arogantami, myśląc, że możemy wszystko i musimy pamiętać o trudnych czasach. W tej sytuacji zatem, moim największym zadaniem jest staranne dopilnowanie, byśmy działali odważnie, ale planowali z rozwagą, nie podejmując się zbyt wielu przedsięwzięć i nie popełniając błędów. Liczę również na uwagi ze strony klientów i mediów - w tym Państwa - jednym z naszych zadań jest uważnie wsłuchiwanie się we wszelkie komentarze dotyczące strategii i produktów MMC.
- Kiedy zadebiutuje nowe Pajero?
- Wprowadzimy na rynek zupełnie nową generację Mitsubishi Pajero w 2018 roku.
- Czy będzie to crossover, czy nadal prawdziwa terenówka?
Zgodnie ze swoim rodowodem i licznymi sukcesami rajdowymi, Mitsubishi Pajero następnej generacji będzie prawdziwie terenowym SUV-em.
- Czy możemy poprosić o nieco więcej szczegółów na temat modelu Mitsubishi Outlander PHEV Concept-S, który można było oglądać w Paryżu? Czy tak będzie wyglądał nowy Outlander? Czy może jest to nowy Outlander PHEV? Jaki model zapowiada? Jaka jest przyszłość tego modelu?
- Concept-S to samochód koncepcyjny, który zademonstrowaliśmy tu, aby uzyskać opinie na temat jego wyglądu od naszych gości - mediów i klientów. Przyczyną dla której opracowaliśmy ten model jest fakt, że obecnie pracujemy nad nową tożsamością wizualną marki Mitsubishi i nowymi projektami nadwozi. Chodzi nam o to, by patrząc na pojazd Mitsubishi każdy klient natychmiast kojarzył ten wygląd z marką. Zbieramy opinie, by wiedzieć, czy taki projekt się podoba i czy jest jednoznacznie identyfikowany z Mitsubishi, postrzegany jako prawdziwe Mitsubishi. Jeśli recenzje będą pozytywne - a pierwsze wskazują na to, że jak dotąd nowy pojazd się bardzo podoba - chcielibyśmy tę wizję zrealizować w masowej produkcji. Zdanie naszych klientów i mediów jest kluczowe dla utrzymania dobrego wizerunku i niezwykle pomocne w budowaniu nowego języka stylistycznego marki Mitsubishi.