Łatwiej o mclarena...

Mamy dobre wieści dla fanów brytyjskich samochodów. Od przyszłego roku łatwiej będzie można kupić np. mclarena. Przedstawiciele firmy potwierdzili, że mają zamiar rozbudować światową sieć dealerską swojej marki.

Anglicy planują sprzedawać rocznie cztery tysiące sztuk swoich samochodów, w czym pomóc mają nowe salony dealerskie.

Począwszy od przyszłego roku auta mclarena kupić będzie można w 35 miejscach na świecie. 12 punktów zlokalizowanych będzie w Europie, 8 w Ameryce Północnej. Przedstawicielstwa marki obejmować mają 19 krajów. Nowe salony powstaną m.in. w Chicago, Dubaju, Toronto, Sydney i Zurychu.

Przedstawiciele McLarena mają nadzieję, że większość nowych salonów uda się uruchomić przed planowaną na lipiec premierą nowego samochodu MP4-12C. Auto zadebiutuje na słynnym festiwalu prędkości w Goodwood.

Samochód, który czerpie z doświadczeń inżynierów Formuły 1 napędzany jest 3,8-litrowym V8 o mocy 600 KM. Jednostka może się też pochwalić momentem obrotowym wynoszącym 600 Nm. Aż 80% tej wartości dostępne jest po przekroczeniu 2 tys. obr./min. Silnik wyposażony jest również w suchą miskę olejową i potrafi rozkręcić się do prędkości obrotowej 8500 obr./min.

Reklama

Szefostwo brytyjskiej firmy liczy na to, że do końca 2011 roku nowe auto znajdzie 1000 nabywców.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: firmy | McLaren Automotive
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama