Nowa Mazda 3 - informacje i zdjęcia

Wczoraj wieczorem Mazda zaprezentowała trzecią generację kompaktowej "trójki". Model otrzymał nową platformę i nowe silniki, a jego wizytówką - poza zmysłowym opakowaniem - będzie rekordowy w segmencie, 270-centymetrowy rozstaw osi.

Trzecie wcielenie Mazdy 3 debiutuje niemal równe 10 lat po premierze pierwszej generacji modelu - następcy rodziny 323 (oznaczenie wewnętrzne BK). Jej produkcja ruszyła w japońskim Hofu 25 czerwca 2003 roku. Auto bazowało na fordowskiej platformie C1, znanej z Focusa i Volvo S40. Z tej samej płyty korzystała zresztą następczyni (typoszereg BL).

Teraz do gry wkracza trzecia odsłona kompaktowej Mazdy - najpierw jako 5-drzwiowy hatchback, a niedługo również jako sedan. Samochód trafi do sprzedaży z początkiem jesieni, a jego produkcja wystartuje w lipcu. I chociaż nabywcy nowych aut coraz chętniej porzucają konwencjonalne modele klasy średniej na rzecz SUV-ów i crossoverów, wczorajsza premiera ma dla Japończyków kluczowe znaczenie. Dzisiaj co czwarta sprzedawana na świecie Mazda to właśnie "trójka". Łącznie, w ciągu dekady firma wyprodukowała ponad 3,5 mln egzemplarzy modelu - 2,2 mln pierwszej i niespełna 1,4 mln drugiej generacji.

Reklama

Wyglądem nowa Mazda 3 żywo nawiązuje do CX-5 oraz nowej "szóstki" - to samo agresywne spojrzenie, ten sam wlot powietrza w kształcie tarczy (tym razem z tablicą rejestracyjną) oraz wydatne przednie nadkola i profil ze zdecydowanymi przetłoczeniami. Jest sportowo, ale subtelnie. Zaokrąglony tył z poziomymi lampami poszerza optycznie nadwozie, a całość sprawia filigranowe wrażenie... aż do zweryfikowania wymiarów. Nowa "trójka" mierzy 446,5 cm długości, 179,5 cm szerokości i 145 cm wysokości przy rozstawie równym 270 cm (wymiary poprzedniczki: 446/175,5/147 cm, rozstaw osi: 264 cm). Oznacza to, że jest jednym z dłuższych kompaktów, a odległością między osiami przerasta Skodę Octavię (268,6 cm) i zbliża się do Toyoty Avensis (272,5 cm).

We wnętrzu - deska rozdzielcza z "wolnostojącym", 7-calowym ekranem dotykowym nowego systemu multimedialnego, opracowanego we współpracy z firmą AHA. Pozwala on na połączenie ze smartfonem, odczytuje SMS-y i zapewnia dostęp do internetu, w tym aplikacji takich jak Facebook czy Twitter oraz radia internetowego. Wspomnianymi funkcjami można również sterować za pośrednictwem pokrętła między fotelami; obok znalazła się osobna gałka do regulacji głośności. Podobnie jak w przypadku Mazdy 6, słupki A cofnięte o 100 mm oraz lusterka umieszczone na drzwiach owocują lepszą widocznością. Kierowców ucieszy również mniejsza kierownica i bardziej obszerne, lepiej wyprofilowane fotele. Bagażnik "trójki" mieści od 350 do 1250 l. Japończycy chwalą się również znacznie poprawionym w stosunku do poprzedniej generacji wyciszeniem kabiny.

Do konstrukcji nowej Mazdy 3 posłużyła nowa, lżejsza platforma Skyactiv. Jej nadwozie jest o 30 proc. sztywniejsze niż w poprzedniczce. Masa własna modelu spadła o kilkadziesiąt kilogramów - wersja podstawowa waży 1190 kg (-80 kg), a najmocniejszy wariant benzynowy - 1295 kg (-30 kg).

W przednim zawieszeniu zastosowano kolumny MacPhersona, a w tylnym - konstrukcję wielowahaczową. Elektrycznie wspomagany układ kierowniczy ma teraz bardziej bezpośrednie przełożenie; zmodernizowano także charakterystykę układu hamulcowego.

Do napędu "trójki" posłużą początkowo cztery silniki do wyboru: trzy benzynowe i jeden diesel biturbo. Wszystkie mają bezpośredni wtrysk paliwa, stopień sprężania równy 14:1 i napęd rozrządu realizowany za pomocą łańcucha. Standardowo współpracują z 6-biegowymi skrzyniami manualnymi; 120-konny wariant benzynowy oraz diesel biturbo oferowane są także z 6-biegowymi automatami.

Podstawowa jednostka benzynowa o pojemności 1,5 litra generuje moc 100 KM i maksymalny moment obrotowy 150 Nm. Tyle wystarczy, by Mazda przyspieszała od 0 do 100 km/h w 10,8 s i rozpędziła się do 182 km/h. Do wyboru będzie też 2-litrowa odmiana o mocy 120 lub 165 KM (w obu przypadkach maksymalny moment obrotowy wynosi 250 Nm). Słabsza z nich potrzebuje na przyspieszenie od 0 do 100 km/h 8,9 s (10,4 s z opcjonalną, 6-stopniową skrzynią automatyczną) i rozpędza się do 195 km/h. Mocniejsza, dostępna tylko z ręczną przekładnią, osiąga "setkę" w ciągu 8,2 s, a jej prędkość maksymalna to 210 km/h. Ta ostatnia będzie seryjnie wyposażona w układ odzyskiwania energii w czasie hamowania z kondensatorem, zwany i-ELOOP.

Jedyny jak na razie silnik wysokoprężny w gamie ma dwie turbosprężarki, 2,2 litra pojemności, moc 150 KM i 380 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Osiągi? 8,1 s do "setki" i prędkość maksymalna 210 km/h (automat: 9,7 s i 201 km/h).

Na razie Japończycy nie ujawnili danych dotyczących szacowanego zużycia paliwa.

Na tle poprzedniczki nowa Mazda 3 wyróżnia się także długą listą systemów aktywnego i biernego bezpieczeństwa. Na liście opcji znajdzie się m.in. wyświetlacz typu head-up, prezentujący podstawowe dane na wysuwanej płytce z poliwęglanu, umieszczonej przed przednią szybą, aktywny tempomat (działa w zakresie prędkości 30-200 km/h), układ awaryjnego hamowania (od 4 do 30 km/h) oraz system przełączający automatycznie światła drogowe na mijania i odwrotnie, ostrzegający przed niezamierzoną zmianą pasa ruchu i kontrolujący odległość od poprzedzającego pojazdu.

Za dopłatą "trójka" dostępna będzie w znanym z "szóstki", trójwarstwowym kolorze Soul Red. W niedalekiej przyszłości Mazda wprowadzi do oferty kolejne odcienie wykonywane w tej technice. Topowe wersje otrzymają nagłośnienie firmy BOSE z 9 głośnikami.

msob

Mazda na plusie - WIADOMOŚCI

Mazda w Polsce: 15 tys. aut w 5 lat - MOTORYNEK

magazynauto.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama