Nissan GT-R - aktualizacja na rok 2013

Nissan GT-R - wewnętrznie oznaczony jako R35 - zadebiutował w Japonii pod koniec 2007 roku. W USA pojawił się latem 2008 r., a w Europie - wiosną 2009 r. Skąd takie opóźnienia? Japoński koncern musiał zorganizować dedykowaną dla GT-R'a sieć serwisową, a zakłady, w których ręcznie powstaje silnik i skrzynia biegów samochodu, są w stanie dostarczyć miesięcznie części do nie więcej niż 1000 egzemplarzy.

Nissan regularnie przeprowadza modyfikacje supersportowego modelu. W chwili debiutu jego 3,8-litrowy silnik V6 biturbo generował moc 480 KM. Rok później zyskał 5 KM, w 2011 roku jego moc wzrosła do 530, a kilka miesięcy później - do 542 KM (przy 6400 obr./min). Maksymalny moment obrotowy wzrósł w tym czasie z 588 do 631 Nm (dostępny w zakresie 3200-5800 obr./min). Siła napędowa płynie do kół obu osi za pośrednictwem 6-biegowej przekładni dwusprzęgłowej.

Teraz GT-R otrzymał kolejny zastrzyk energii. Podczas gdy jego karoseria obyła się bez korekt, silnik - mimo tej samej mocy - lepiej reaguje na wciśnięcie pedału gazu w zakresie 4000-6000 obr./min. To efekt zastosowania wydajniejszych wtryskiwaczy oraz nowego zaworu upustowego turbosprężarki, który zapobiega gwałtownej utracie ciśnienia doładowania. Nowa osłona miski olejowej pomaga z kolei w utrzymaniu stabilnego ciśnienia oleju podczas agresywnej jazdy.

Prędkość maksymalna Nissana GT-R nadal wynosi 315 km/h, jednak po ostatniej modyfikacji udało się urwać 0,1 s z czasu potrzebnego na przyspieszenie od 0 do 100 km/h (2,7 zamiast wcześniejszych 2,8 s).

Dzięki usztywnieniu nadwozia oraz obniżeniu środka ciężkości Nissan ma również lepsze właściwości jezdne. Japońscy inżynierowie zastosowali dodatkowe wzmocnienia w okolicach deski rozdzielczej i na nowo zestroili amortyzatory oraz przedni stabilizator. Zmiany te mają bezpośrednie przełożenie na wyniki na torze - najnowszego wcielenie GT-R'a pokonuje Północną Pętlę toru Nürburgring w ciągu 7 minut i 18 sekund. To o 3 sekundy szybciej niż poprzednia wersja. 

Jest i coś dla oka. Zależnie od wersji, Nissan GT-R będzie oferowany z nową kierownicą, obszytą mieszanką czerwonej i czarnej skóry, z fotelami Recaro z elementami z włókna węglowego oraz z ręcznie przeszywaną, skórzaną tapicerką półanilinową.

Odświeżona "Godzilla", bo taki przydomek przylgnął do Nissana, będzie dostępna w europejskich salonach na początku 2013 r.

Marcin Sobolewski