Rolnicy nie przepuścili karetki na sygnale. Do sieci trafiło nagranie

W Polsce nieprzerwanie trwa strajk rolników przeciwko niekontrolowanemu napływowi produktów rolnych z Ukrainy. Protesty obejmują większość polskich miast, a w ich trakcie kierowcy muszą się liczyć z utrudnieniami przejazdu. Blokujący drogi rolnicy nikomu nie zamierzają ustępować, niestety nawet karetce jadącej na sygnale.

Rolnicy nieustępliwie kontynuują falę protestów, która jest wyrazem sprzeciwu m.in. dla założeń "Zielonego Ładu" oraz niekontrolowanemu importowi produktów rolnych z Ukrainy. W dniu 20 lutego strajkujący przygotowali liczne manifestacje, co dla polskich kierowców oznaczało spore utrudnienia w przemieszczaniu się po największych miastach w Polsce. Tym razem zablokowane zostały nie tylko granice, ale także węzły komunikacyjne oraz drogi wyjazdowe w blisko 100 lokalizacjach na terenie kraju. 

Rolnicy nie idą na ustępstwa. Nawet karetka nie przejedzie

Jednocześnie rolnicy zdecydowali się nie iść na żadne ustępstwa. Protestujący nie przepuszczali zmotoryzowanych niezależnie od ich celu podróży oraz sytuacji, w jakiej się znaleźli. Całkowitym brakiem empatii wykazali się nawet wobec załogi karetki pogotowia, która prawdopodobnie pędziła właśnie ratować komuś życie. Z tego powodu na rolników w internecie wylała się fala hejtu i w gruncie rzeczy nie ma się czemu dziwić.

Reklama

Nagranie z tego zdarzenia zostało opublikowane w mediach społecznościowych na profilu "Mirkowy". Widzimy na nim, jak ratownicy medyczni jadą karetką pogotowia na sygnale. Niestety z uwagi na poblokowane ulice, pojazd medyczny nie może wyjechać na drogę szybkiego ruchu. W pewnym momencie załoga ambulansu staje na środku ronda, szukając możliwości przejazdu. Niestety żaden z rolników nie reaguje i karetka jest zmuszona wybrać inną, dłuższą trasę. Podczas trwającego ponad 3 minuty filmy wyraźnie słyszymy, jak załoga karetki w pośpiechu szuka objazdu, a dźwięk syren rozbrzmiewa po okolicy przed dłuższy czas.

Na domiar złego, całą sytuację nagrywa jedna z protestujących, która zdaje się zupełnie nie przejmować faktem, że lekarze mogą jechać do kogoś potrzebującego. Kobieta ze znudzonym głosem komunikuje widzom, że przecież "informacja o blokadzie dróg w miastach, które są wyłączone, jest w komunikatach, mimo to, tutaj, karetka pogotowia chciała przejechać".

Komentujący nie pozostawili suchej nitki na rolnikach

Nie dziwi zatem, że w komentarzach pod nagraniem szybko wybuchła pełna emocji dyskusja. Internauci nie przebierając w słowach, skrytykowali zachowania rolników, zarzucając im brak empatii i wskazując, że takie zachowanie nie pomoże w uzyskaniu sympatii społeczeństwa. Jednocześnie wskazują, że dopuścili się złamania przepisów. Zgodnie bowiem z art. 9 Prawa o Ruchu Drogowym:

To nie jedyne takie zdarzenie. Blokad karetek było więcej

Niestety powyższy przypadek to nie jedyne takie zdarzenie, do którego doszło w trakcie rolniczych protestów. Blokowanie karetki miało także miejsce w Gnieźnie, gdzie pojazd na sygnałach nie mógł przejechać dwupasmową drogą. Podobna sytuacja zdarzyła się także w Gorzowie Wielkopolskim, gdzie dojazd karetki z pacjentem wymagającym pilnego zabiegu został opóźniony o 30 minut.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: strajki rolników | protesty rolników | karetka pogotowia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama