Porsche Macan wyraźnie zmodernizowany

Macan jest obecny na rynku od 4 lat, więc Porsche zdecydowało się na zafundowanie mu kuracji odmładzającej i to całkiem poważnej.

Odświeżony Macan ma nowy przedni zderzak, nowe wkłady reflektorów (seryjnie LEDowe), a także nowe wzory felg aluminiowych (20 i 21 cali) oraz nowe kolory nadwozia. Prawdziwie poważne zmiany zaszły z tyłu, gdzie światła połączone są teraz blendą - identycznie jak w pozostałych modelach marki.

We wnętrzu również wprowadzono poważną zmianę - zastosowano nowy system multimedialny z 11-calowym ekranem i menu znanym z nowej Panamery oraz Cayenne. Zmieszczenie takiego wyświetlacza, na miejsce 7-calowego, wymagało szeregu zmian, w tym stworzeniu nowych nawiewów, które są teraz poziome i umieszczone pod ekranem. Auto ma także przełącznik trybów jazdy w formie pokrętła, umieszczony przy kierownicy.

Reklama

Lista wyposażenia dodatkowego została rozszerzona przy okazji modernizacji o jonizator powietrza, podgrzewaną przednią szybę oraz o funkcję częściowo autonomicznej jazdy w korku z prędkościami do 60 km/h.

Porsche milczy póki co na temat jednostek napędowych, ale pojawiły się informacje, że do gamy nie powróci diesel. Bez zmian ma pozostać bazowa, 252-konna odmiana, natomiast wersja S rozwinie 355 KM (+ 15 KM), a Turbo 440 KM (+ 40 KM). Na potwierdzenie tych doniesień będziemy musieli jednak trochę poczekać - obecnie Porsche planuje oferować zmodernizowanego Macana tylko w Chinach. W Europie pojawi się za kilka miesięcy.

magazynauto.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy