Gratka dla fanów starych samochodów

W Paryżu rozpoczął się salon starych samochodów - Retromobile. Towarzyszą mu aukcje, na których można kupić także śmigłowce i samoloty.

Na salonie można zobaczyć Renault z początku ubiegłego wieku, na którym policjanci z Brygady Tygrysa ścigali złoczyńców, imponujące Jaguary czy "cytryny" (Citroeny) o oponach szerokości współczesnych rowerów górskich.

Przy okazji salonu odbywa się aukcja starych samochodów, ale także śmigłowców i samolotów. Siedmiolitrowy kabriolet Duesenberg model "J", którym w latach 30-tych jeździli Rudolfo Valentino, Clark Gable, Gary Cooper i Greta Garbo, wyceniono na milion euro. Klejnotem w kolekcji jest Ferrari 250, też kabriolet, z 1962 roku, który na liczniku ma tylko 15 tysięcy kilometrów.

Ale na aukcji kupić można za 40 tysięcy euro legendarny śmigłowiec Alouette III, używany przez wojsko i ratowników w Alpach, oraz dwupłatowiec Havilland, który występował w filmie "Pożegnanie z Afryką" z Redfordem i Meryl Streep - cena wywoławcza 150 tysięcy euro. Samolot wciąż lata.

Reklama
IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: stare | stare samochody
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy