Van co rok

Tomasz Stockinger, znany aktor filmowy i teatralny, od roku jeździ citroënem C8 z roku 2003, wyposażonym w dwulitrowy silnik diesla.

Poprzednio jeździł skodą superb i był z tego samochodu bardzo zadowolony. Jednak odkąd jeździ vanem, nie przesiadłby się już do typowego sedana i mówi, że już zawsze będzie jeździł minivanami lub vanami.

Citroën Tomasza Stockingera ma wyposażenie niespotykane w autach kupowanych w Polsce, gdyż jest to egzemplarz produkowany na rynek francuski i stamtąd - jako auto używane i po niewielkiej stłuczce - został sprowadzony. Aktor od dawna ostrzył sobie zęby na samochód duży typu van i kiedy tylko nadarzyła się okazja kupna C8, długo się nie zastanawiał.

Reklama

Tomasz Stockinger nie jest zwolennikiem nadmiernie szybkiej jazdy. Jak sam podkreśla, zbyt szybka jazda po polskich drogach jest niemożliwa i zwyczajnie niebezpieczna. Jednocześnie świetnie czuje się w dużych i przestronnych autach; dlatego decyzja o kupnie C8 była bardzo szybka.

- Wolę samochody wolniejsze i mniej "manewrowe", ale dające w zamian poczucie komfortu i przestrzeni wewnątrz. Dla mnie jazda samochodem, w którym mam dużo powietrza wokół siebie, jest po prostu przyjemniejsza, nie mówiąc już o tym, że bez problemu mogę w takim aucie przewieźć dwa czy trzy rowery i ogromną ilość bagażu - mówi Tomasz Stockinger.

Citroën C8 jest duży i szeroki, znacznie szerszy niż auta, którymi do tej pory jeździł Tomasz Stockinger. Aktor podkreśla, że przez pierwszych kilka tygodni jazdy poznawał jego gabaryty i "wyczuwał" samochód. Jednak - jego zdaniem - przy tak dużym aucie promień skrętu jest imponująco mały, przez co manewrowanie C8 nie stwarza większych problemów i pozwala bez problemu zawrócić nawet na wąskiej ulicy.

Jest to auto typowo rodzinne, przeznaczone dla osób praktycznych, które cenią szeroką funkcjonalność samochodu. Wyposażone zostało w dwa miejsca z przodu, dla kierowcy i pasażera, oraz trzy miejsca z tyłu. Drugi taki sam zestaw tylnych siedzeń można dokupić, zwiększając liczbę pasażerów do ośmiu. Tylne siedzenia pasażerskie są niezależne - każde z nich można w prosty i szybki sposób zdemontować zwiększając jeszcze przestrzeń ładunkową i tworzyć dowolną konfigurację przestrzeni bagażowej i miejsc dla pasażerów. Samochód został wyposażony w dwoje przesuwnych, otwieranych pilotem drzwi bocznych, co znacznie ułatwia pasażerom wsiadanie i wysiadanie.

Komfort jazdy i funkcjonalność podnoszą także liczne i bardzo praktyczne schowki.

- Bardzo lubię takie udogodnienia, służące pod wieloma względami kierowcy i pasażerom. Przy drążku zmiany biegów projektanci przewidzieli nawet swojego rodzaju "minilodówkę", czyli miejsce na trzy puszki z napojami, na które jest skierowany bezpośredni nawiew z klimatyzacji. Jest to bardzo przydatne w upalne dni, gdzie w krótkim czasie można schłodzić napoje - mówi Tomasz Stockinger.

Aktor bardzo sobie chwali jazdę citroënem C8, ceni go m.in. za to, że w aucie siedzi się wysoko. Dzięki temu droga jest lepiej widoczna, a w nocy nie oślepiają go auta jadące z przeciwka. Jak na tak duże auto, nieco zbyt słaby jest dwulitrowy diesel i przydałaby się mocniejsza jednostka napędowa. Citroënowi brakuje czasami zapasu mocy, co szczególnie daje się odczuć przy przeciwnym wietrze lub gdy samochód jest mocno obciążony. Zaletą z kolei jest spalanie, które nie jest zbyt wielkie jak na auto o tak imponujących gabarytach. C8 spala około 9 litrów "ropy" w jeździe miejskiej i około 8 litrów w trasie - pamiętajmy jednak, że przy spokojnym i delikatnym charakterze jazdy, jaki preferuje Tomasz Stockinger, dwulitrowy diesel stosunkowo długo się nagrzewa. Egzemplarz pana Tomasza został jednak wyposażony fabrycznie w automatycznie włączającą się aparaturę webasto. Instalacja w sposób automatyczny załącza się i podgrzewa zarówno silnik, jak i wnętrze samochodu, zanim jeszcze ciepłe powietrze od silnika zacznie ogrzewać wnętrze auta. Nawet przy silnych mrozach już po kilometrze jazdy w środku robi się przyjemnie ciepło. Przy tak przestronnym wnętrzu, jakie ma C8, webasto jest bardzo funkcjonalne.

Citroën C8, podobnie jak jego poprzednik, został skonstruowany przez trzy firmy: Citroëna, Peugeota i Fiata, co pozwala - zdaniem aktora - mniemać, że jest to auto solidne i wykonane porządnie. Zaletą jest także kompatybilność części od Peugeota i Fiata.

Podoba mu się także miękkie - typowe dla citroënów - zawieszenie. Do typowego dla vanów bujania trzeba się natomiast przyzwyczaić, ale nie zmniejsza ono w szczególny sposób komfortu jazdy. Niestety, polskie drogi są w skandalicznym stanie i zawieszenie C8, zdaniem Tomasza Stockingera, zbyt długo nie wytrzyma jazdy po nich bez przeglądów i stosunkowo częstych napraw.

Tomasz Stockinger prawo jazdy posiada od 30 lat i przejechał wiele tysięcy kilometrów wieloma różnymi autami, nie tylko w Polsce i w Europie, ale również w Kanadzie, gdzie przez kilka lat mieszkał. Uważa się za doświadczonego kierowcę - miał tylko dwie stłuczki, gdzie najpoważniejszą konsekwencją był wgnieciony błotnik. Nie przywiązuje się szczególnie do poszczególnych samochodów, lubi je zmieniać i robi to co rok, dwa.

Citroën C8 2003 r.

Pojemność skokowa [ccm] 1997

Moc maks. [kW (KM)] przy [obr./min] 80 (110) przy 4000

Maks. moment obrotowy [Nm] przy [obr./min] 270 przy 1750

Skrzynia biegów 5-bieg. manualna

Masa własna/całkowita [kg] 1661/2505

Dł. x szer. x wys. [mm] 4726 x 1854 x 1750

Pojemność bagażnika [l] 225 do 2948

Prędkość maks. [km/h] 174

0-100 km/h [s] 13,4

Średnie zużycie paliwa [l/100 km] 7,0

Zużycie paliwa: cykl miejski/pozam. [l/100 km] 9,2/5,9

Autobit
Dowiedz się więcej na temat: vany | silnik | Auta | maks | auto | aktor | silnik diesla
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy