Rawa Mazowiecka. Zdemolował auto szefa, bo wyleciał z pracy. Pilnie szuka nowej

Nawet 5 lat pozbawienia wolności grozi 57-latkowi, który - w ramach "zemsty" za zwolnienie z pracy - po pijanemu uszkodził samochód swojego byłego pracodawcy. Mężczyzna zatrzymany został na gorącym uczynku.

Nietypowa interwencja miała miejsce w środę, 20 lipca, w Rawie Mazowieckiej. Kilka minut po północy do dyżurnego policji zadzwonił mężczyzna informując, że wraz z synem ujął osobę, która zniszczyła jego auto zaparkowane na jednej z posesji.

Gdy policjanci przybyli na miejsce okazało się, że 57-latek - sfrustrowany faktem zwolnienia z pracy - postanowił zemścić się na byłym już pracodawcy. Nocą pojawił się na nieogrodzonej posesji byłego szefa i wyładował swoją frustrację na jego aucie.

Rawa Mazowiecka. Zniszczył Audi byłego szefa

Audi A8 otrzymało kilka "ciosów" betonową kostką brukową, w wyniku czego uszkodzone zostały szyby i karoseria pojazdu. Nie była to ani zbyt wyszukana, ani dyskretna metoda "zemsty", więc obudzony hałasem właściciel auta - wraz z synem - ujęli wandala "na gorącym uczynku". Nietrzeźwy 57-latek został zatrzymany przez policjantów.

Reklama

Jeśli nie trafi do więzienia, będzie musiał pilnie poszukać sobie nowej pracy. Sąd może bowiem zobowiązać go do naprawienia szkody, którą wyceniono na 20 tys. zł.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: policja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama