​Majówkowe parkingowe paragony grozy. Nawet 30 zł za godzinę

Chociaż specjalistami w ściąganiu pieniędzy za parkowanie są polskie miasta, to przy okazji długich weekendów kunsztem wykazują się właściciele parkingów położonych w miejscowościach turystycznych.

Przy okazji majówki w internecie pojawiły się wpisy wzburzonych turystów, dotyczące absurdalnych niekiedy stawek.

Dzień parkowania w Krakowie kosztuje 55 zł

Abonament na całodzienny postój w centrum Krakowa kosztuje 55 zł. Tyle płaci się przez cały rok, przez cały tydzień za wyjątkiem dni wolnych od pracy. Na tym tle parkowanie na miejskich parkingach w Zakopanem to prawdziwa okazja, bowiem ryczałtowa opłata dla turystów zostawiających auto np. przy rondzie w Kuźnicach wynosi 22,90 zł. 

Chciałeś zobaczyć Morskie Oko 1 maja? Zapłać 75 zł

Znacznie drożej jest już na parkingu w Palenicy Białczańskiej. Turyści, którzy zamierzają wybrać się w okolice Morskiego Oka czy do Doliny Pięciu Stawów Polskich muszą zapłacić zwykle 39 zł. Nie dotyczy to jednak weekendów, gdy cena wzrasta do 49 zł. Nie dotyczy oczywiście również długiego weekendu majowego. np. w poniedziałek 1 maja całodniowe parkowanie wyceniono na 75 zł. Co ciekawe, parking i tak pękał w szwach, a na drodze dojazdowej tworzyły się korki, w których turyście musieli odstać nawet godzinę.

Reklama

W wakacje za parking w Palenicy stawka będzie już stała przez cały tydzień i wyniesie 55 zł.

30 zł za dzień parkowania. Albo nawet za godzinę!

Parking w Palenicy, podobnie jak wiele innych parkingów przy szlakach zarządzany jest przez TPN. Typowa stawka na tych parkingach to 30 zł za dzień.

Ale są parkingi, na których można niemalże zbankrutować. Miastem, w którym bardzo trudno jest o miejsce parkingowe jest położony u podnóża Śnieżki Karpacz. W internecie pojawił się post zbulwersowanej turystki, która za godzinę parkowania na jednym z prywatnych parkingów zapłaciła 30 zł. Problem w tym, że tyle wyniosła stawka za godzinę! 

Paradoksem w tej sytuacji jest, że jeśli ktoś wybiera się na całodniową wyprawę na Śnieżkę, to lepiej jest mu "zgubić" bilet, bowiem kara wynosi - wg regulaminu - 150 zł, czyli tyle ile kosztuje 5 godzin parkowania.

W tym miejscu warto jeszcze przypomnieć, że minimalna stawka za godzinę pracy wynosi obecnie 22,80 zł...

***

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy