Kradli metodą na koło. A policja strzelała!

Warszawscy policjanci zatrzymali trzech Gruzinów mających związek z kradzieżami na tzw. koło. Jeden z nich podczas próby zatrzymania próbował przejechać funkcjonariuszy. Policjanci użyli broni.

Do zdarzenia doszło, gdy policjanci prowadzący sprawę kradzieży na tzw. "koło" chcieli zatrzymać samochód. Podejrzewali, że są w nim osoby mogące mieć związek z takimi przestępstwami.

Mężczyźni zorientowali się, że są obserwowani i zaczęli uciekać, próbując staranować radiowóz, który zablokował im wyjazd z osiedla. Funkcjonariusze użyli broni, aby zatrzymać pojazd. Mimo to kierowca kontynuował ucieczkę. W jej trakcie zderzył się z dwoma samochodami.

W pewnym momencie samochód zatrzymał się, a dwóch mężczyzn rzuciło się do ucieczki. Funkcjonariusze oddali strzały ostrzegawcze i po krótkim pościgu zatrzymali uciekinierów. Jeden z nich trafił do szpitala, ponieważ uskarżał się na stan zdrowia. Po konsultacji lekarskiej został umieszczony w policyjnym areszcie.

Reklama

Policjanci z ursynowskiego komisariatu podejrzewają mężczyzn o związek z kradzieżami "na koło". W takich przypadkach sprawy wyszukują swoje ofiary wśród klientów banków. Kiedy mają pewność, że osoba ta pobierze większą ilość gotówki, dziurawią koło w jej samochodzie pozostawionym przed placówką, a następnie obserwują, gdzie się zatrzyma. Podczas wymiany koła, wykorzystują nieuwagę i zabierają pieniądze pozostawione w pojeździe. Z informacji funkcjonariuszy wynika, że łupem sprawców padają kwoty od kilku do nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Policja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy