Dobrze się zabezpieczyć...

Bezpieczniki to jeden z najważniejszych elementów instalacji elektrycznej auta.

Zasada działania i budowa bezpieczników samochodowych nie zmieniły się od kilku dziesięcioleci. Nadal pozostają one najskuteczniejszymi strażnikami poprawnego działania instalacji elektrycznej pojazdu.

O dziwo, często traktowane są przez wielu użytkowników pojazdów jak "zło konieczne", a sami producenci samochodów robią wszystko, by skutecznie "ukryć" skrzynki z bezpiecznikami. Niekiedy tylko uważna lektura instrukcji obsługi auta pomaga je znaleźć. Samochodowe bezpieczniki to najczęściej kawałek blaszki lub drutu o przekroju odpowiednim do wielkości prądu, przy którym ma ulec przepaleniu.

Reklama

Obecnie najczęściej spotykamy się aż z trzema rodzajami płaskich bezpieczników płytkowych: normalnymi, mini i maxi. Pierwsze i drugie stosowane są do zabezpieczenia mniejszych (mniej obciążonych) obwodów i znajdują się w skrzynce lub skrzynkach wewnątrz pojazdu. Bezpieczniki typu maxi służą do ochrony głównych obwodów i są umieszczone w komorze silnika, bardzo często w pobliżu akumulatora. Popularne niegdyś bezpieczniki szklane (rurkowe), a także cylindryczne - plastikowe, są stosowane w starszych pojazdach lub w specjalnych urządzeniach dodatkowych. Najważniejszym parametrem każdego bezpiecznika jest maksymalna wielkość prądu, jaki może wytrzymać, zanim się przepali.

Dlatego niedopuszczalne są wszelkie samodzielne naprawy przy użyciu kawałka drutu. Jeśli przez tak "naprawiony" obwód popłynie prąd większy od dopuszczonego, kosztowne odbiorniki mogą zostać nieodwracalnie uszkodzone. Fakt, że nie działa jakieś urządzenie lub odbiornik w samochodzie, nie zawsze oznacza uszkodzenie jego bezpiecznika. Jednak właśnie od niego powinniśmy zacząć poszukiwanie przyczyn usterki. Zanim włożymy nowy bezpiecznik, dobrze jest też ustalić przyczynę przepalenia się poprzednika. Kolejne spalenie się bezpiecznika w obwodzie powinno stanowić niepokojący sygnał. Czasami może to być błahostka, ale zazwyczaj będzie to wymagać szczegółowego sprawdzenia instalacji. Po ustaleniu przyczyny usterki (np. zwarcie), gdy nie mamy pod ręką odpowiedniego bezpiecznika, możemy wyjątkowo zastosować inny o niższym prądzie zadziałania (nigdy wyższym!). Pamiętajmy jednak, by wyłączyć w danym obwodzie zbędne urządzenia, które mogą powodować podwyższenie poboru prądu. Zawsze też powinniśmy dość szybko zamienić taki "zastępczy" bezpiecznik na nowy o odpowiedniej wartości.

Warto pamiętać!

Bardzo pomocne w ustaleniu przepalonego obwodu są piktogramy umieszczone przez producenta auta najczęściej na plastikowej obudowie skrzynki. Oznaczają one (za pomocą odpowiednich symboli), który bezpiecznik za jaki obwód jest odpowiedzialny (np. oświetlenie pojazdu, sygnał dźwiękowy itp.). To znacznie przyspiesza poszukiwania. Automatyczne l Ostatnio w sprzedaży pojawiły się też samochodowe bezpieczniki automatyczne. Ich zaleta polega na tym, że po każdym zadziałaniu (wyłączeniu obwodu) trzeba tylko przełączyć małą dźwigienkę i ponownie można korzystać z bezpiecznika. Niestety, ich wadą jest dość wysoka cena, kilkadziesiąt razy przekraczająca cenę typowego.

Kolor popularnych bezpieczników

Bezpieczniki płaskie (typowe i mini)

Fioletowy 3 A 

Różowy 4 A 

Beżowy 5 A 

Brązowy 7,5 A 

Czerwony 10 A 

Niebieski 15 A 

Żółty 20 A 

Bezbarwny (biały) 25 A 

Bezpieczniki maxi

Zielony 30 A 

Pomarańczowy 40 A 

Czerwony 50 A 

Niebieski 60 A 

Zadaniem bezpieczników samochodowych jest ochrona instalacji elektrycznej auta. Dlatego też przepalone powinniśmy wymieniać tylko i wyłącznie na takie same pod względem prądu zadziałania.

Oceń swoje auto. Wystarczy wybrać markę... Kliknij TUTAJ.

tygodnik "Motor"
Dowiedz się więcej na temat: Auta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy