Samochód do wożenia drużyny piłkarskiej

Niewiele jest na rynku samochodów, którymi można przewieźć drużynę piłkarską. Należy do nich... Skoda Kodiaq.

Oczywiście mowa nie o pełnej, 11-osobowej drużynie piłkarskiej, ale o drużynie dziecięcej, w której na boisku rywalizuje sześciu zawodników.

Mieliśmy się okazję przekonać o tym podczas jednego z turniejów dziecięcych drużyn, którego ogólnopolski finał odbył się w Wałbrzychu. Zmagania młodych piłkarzy pojechaliśmy oglądać testową Skodą Kodiaq RS.

Droga z Krakowa na Dolny Śląsk przebiegła bez większych przygód. Kodiaq RS to komfortowy samochód o dużej mocy, który na autostradzie czuje się jak ryba w wodzie. Podróżowanie z dozwolonymi prędkościami autostradowymi to czysta przyjemność. Mocny diesel pracuje na niskich obrotach, a szum powietrza nie jest jeszcze uciążliwy.

Reklama

Z A4 zjechaliśmy jeszcze przed Wrocławiem, żeby ominąć remontowane bramki. Dalej droga wiodła wąskimi i krętymi drogami wojewódzkimi i lokalnymi. Tam również Kodiaq spisywał się bez zarzutu. Przełączenie trybu jazdy na Sport utwardza zawieszenie i poprawia reakcję na gaz. W efekcie po drogach gór Sowich i Sudetów tym dużym SUV-em można jechać niczym sportowym wozem. Nie ma tu zaskoczenia - Kodiaq RS ustanowił rekord toru Nurburgring w kategorii siedmioosobowych SUV-ów. Sabine Schmitz pokonała Północną Pętlę w mniej niż 9 minut i 30 sekund.

Ale Kodiaq RS to samochód o wielu obliczach. Raz może pełnić rolę auta niemal sportowego, by za chwilę przeistoczyć się w... klubowy autokar.  Dzięki siedmiu fotelom oraz możliwości ich składania wnętrze Skody można niemal dowolnie aranżować. Jeśli trzeba przewieźć bagaże - można złożyć tylną kanapę i wówczas do auta wejdą nie tylko piłki, ale cały sprzęt nawet 11-osobowej drużyny, bowiem pojemność przestrzeni bagażowej przekracza 2000 litrów.

W większość przypadków jednak kanapy składać nie trzeba - pojemność bagażnika wynosi 560 litrów, a przesuwając tylną kanapę do przodu można ją zwiększyć do 720 litrów!

Jeśli zamierzamy przewieźć sześcioosobową drużynę piłkarską, co wymaga rozłożenia schowanych w podłodze bagażnika foteli, do dyspozycji zostaje jeszcze przestrzeń bagażowa o pojemności 270 litrów. To wystarczy np. do spakowania strojów piłkarskich dla wszystkich zawodników, a i ze dwie piłki jeszcze się zmieszczą.

Czy dwa dodatkowe miejsca w bagażniku nadają się na dłuższą drogę? Nie owijajmy w bawełnę - nie są one tak wygodne, jak pozostałe i na pewno miejsca jest tam mniej. Wożenie dorosłych sprawdzi się raczej na krótkich odcinkach niż na wakacyjny wyjazd na drugi koniec Polski. Z drugiej strony są takie sytuacje, gdy te fotele pozwalają uniknąć dodatkowego kursu, a dla dzieci.... są niewątpliwą atrakcją. Rzadko zdarza się przecież możliwość przejażdżki w bagażniku i to w pełni legalny sposób.

Uwagi można mieć również do sposobu zajmowania dodatkowych miejsc. Cóż, Skoda jest jednak pięciodrzwiowym SUV-em, dlatego tego problemu nie da się rozwiązać i pasażerowie muszą wykazać się pewną zwinnością. Dla młodych piłkarzy to żaden problem, ale starszym osobom może być trudno wsiąść i wysiąść.

Za to Kodiaqowi nie robi różnicy, czy ma na pokładzie samego kierowcę, czy może drużynę "szóstek". 240 KM to moc więcej niż wystarczająca. Sprawne wyprzedzanie pod górę (oczywiście w miejscach dozwolonych) to żaden problem - auto spontanicznie reaguje na naciśnięcie gazu i błyskawicznie nabiera prędkości.


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy