„Zabrali” nam fabrykę. Teraz upokorzą Arrinerę?

Polacy nie mają ostatnio szczęścia do słowackiej motoryzacji. Nie dość, że wyczekiwana nad Wisłą fabryka Jaguar Land Rover trafi ostatecznie do słowackiej miejscowości Nitra, to jeszcze u naszych sąsiadów powstaje właśnie poważna konkurencja dla polskiej Arrinery!

Przedstawiciele legendarnego czeskiego producenta samochodów - założonej w 1907 roku Pragi - potwierdzili, że słynąca z produkcji ciężarówek i wyścigowych bolidów firma zbuduje nowy samochód drogowy. Praga R1R - bo tak właśnie nazywa się ów model -  to pierwszy samochód odobowy spod znaku Pragi z homologacją drogową od 68 lat!

Chociaż korzenie Pragi związane są rzecz jasna z Czechami, oddział firmy, który odpowiada za budowę wyścigowych bolidów, znajduje się na obrzeżach słowackiej stolicy - Bratysławy.

Reklama

Drogowa wersja stworzona zostanie w oparciu o znaną z torów wyścigowych Pragę R1.

Samochód napędzany będzie dwulitrowym, turbodoładowanym silnikiem Renault Sport, którego moc, w zależności od życzenia nabywcy, wahać się może między 330 a 390 KM. Jednostka generuje maksymalny moment obrotowy 590 Nm i zapewnia autu sprint do 100 km/h w zaledwie 3 s. Prędkość maksymalna to około 300 km/h.  

Tajemnicą rewelacyjnych osiągów jest, wykonane z kompozytów węglowych, nadwozie typu monocoque, którego konstrukcja pozostaje pilnie strzeżonym sekretem. Auto niczym bolidy Formuły 1 wyposażone jest "nos" pełniący rolę tzw. crashboxa. W czasie wypadku czołowego przejąć ma on na siebie większość występujących sił.

Kompozyty użyte do budowy sprawiają, że Praga R1R waży zaledwie 670 kg! Stosunek mocy do masy wynosi więc rewelacyjne 575 KM na tonę! Producent chwali się również, że przy prędkości 200 km/h siła docisku wystarcza, by samochód (teoretycznie) poruszał się "do góry kołami".

Chociaż auto jest w zasadzie torowym bolidem z sekwencyjną, sześciostopniową skrzynią biegów i regulowanym zawieszeniem pracującym w oparciu o amortyzatory Koni, lista wyposażenia dodatkowego jest zaskakująco cywilizowana. Znajdziemy na niej m.in. ABS, systemy kontroli trakcji, klimatyzację czy wykonaną z alcantary tapicerkę .

Powstać ma jedynie 68 egzemplarzy Pragi R1R - każdy dla uczczenia 1 roku od wyprodukowania ostatniego drogowego samochodu osobowego. Pierwsi nabywcy otrzymają swoje egzemplarze w początku przyszłego roku, a ceny auta zaczynają się od 198 tys. euro.

Jak myślicie, czy pojawienie się Pragi R1R wpłynie na zainteresowanie potencjalnych klientów, szykującą się do premiery, Arrinerą?

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy