Tak będzie wyglądał elektryczny SUV Lotusa

Lotus otwiera zupełnie nowy rozdział w swojej liczącej ponad 70 lat historii i czyni to przy pomocy naprawdę zaskakującego modelu. Type 132 będzie bowiem nie tylko samochodem elektrycznym, ale przede wszystkim sporej wielkości SUV-em.

 

O tym, że brytyjski producent znany dotychczas ze swoich sportowych modeli planuje ekspansję na nowy rynek, wiadomo już od czasu przejęcia firmy przez chiński koncern Geely. Niedawno w internecie zadebiutował krótki filmik, zapowiadający nadchodzące zmiany. Zmiany te noszą nazwę Type 132 i przybierają postać usportowionego SUV-a z napędem elektrycznym. Chociaż do tej pory wygląd pojazdu był pilnie strzeżoną tajemnicą, dzięki opublikowanym w internecie zdjęciom patentowym, wiemy już czego się spodziewać.

Na zamieszczonych grafikach wyraźnie widać, że projektanci przyłożyli się do stylistyki samochodu. Pojazd bez wątpienia prezentuje się szalenie dynamicznie, a niektórzy zainteresowani doszukują się nawet powiązań z Lamborghini Urus. Przynajmniej w kwestiach "kanciastości". Duże wrażenie robi nisko opadająca linia dachu oraz liczne profile mające przyczynić się do zmniejszenia oporów powietrza. Ciekawostką są także niewielkie lusterka, które prawdopodobnie zostały zastąpione kamerami. Z tyłu wyraźnie odznacza się widoczna na zapowiedzi wideo listwa LED-owa, ciągnącą się przez całą klapę bagażnika.

Reklama

Wciąż zagadką pozostają dane techniczne samochodu. Pierwsze przecieki sugerują, że pojazd ma bazować na zupełnie nowej platformie, stworzonej specjalnie pod kątem pojazdów elektrycznych. Jego wielkość ma mieścić się gdzieś pomiędzy kompaktowym Porsche Macanem, a jego większym bratem - Cayenne.

Zapewne więcej detali poznamy już w dniu premiery brytyjskiego SUV-a. Ta będzie mieć miejsce 29 marca tego roku.

***

 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Lotus
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama