Skrętny Chevrolet Cheyenne

Na salonie samochodowym w Detroit w futurystycznym pick-upie Chevrolet Cheyenne zadebiutował zaprojektowany przez Delphi system kierowania czterema kołami o nazwie QUADRASTEER. System ten dzięki możliwości kierowania wszystkimi czterema kołami, ten duży pojazd może zostać zaparkowany w ciasnym miejscu z taką łatwością, jakby prowadziło się mały samochód osobowy.

Podczas jazdy z większą prędkością, zmiana pasów ruchu odbywa się w sposób bardziej stabilny, niezależnie czy jedziemy sami czy ciągniemy przyczepę. System znakomicie ułatwia też cofanie z przyczepą.

QUADRASTEER działa w trzech podstawowych fazach: ujemnej, neutralnej i dodatniej. Przy niższych prędkościach, koła tylne skręcają w kierunku przeciwnym niż przednie. Jest to faza ujemna zwiększająca zwrotność pojazdu. Przy umiarkowanych prędkościach, koła tylne pozostają w położeniu prostym (neutralnym). Przy większych prędkościach, tylne koła skręcają w tym samym kierunku, co przednie co zwiększa stabilność jazdy.

Zwiększa sie także kontrola nad pojazdem podczas ciągnienia przyczepy. Podczas manewrowania z małą prędkością tor jazdy przyczepy bardziej dopasowuje się do toru pojazdu. Ułatwia to jazdę z przyczepą w ruchu miejskim. QUADRASTEER ułatwia także wykonywanie manewrów na małych prędkościach, takie jak podjechanie z łódką do wody lub zaparkowania przyczepy campingowej. Przy tym drugim manewrze, faza ujemna znacznie poprawia reakcję przyczepy na ruchy kierownicą, co ułatwia ustawienie przyczepy w odpowiednim miejscu.

Reklama

Przy większych prędkościach znacznie zwiększa się stabilność ciągnięcia przyczepy. Faza pozytywna redukuje kąt pomiędzy osią pojazdu a osią przyczepy, co zmniejsza naprężenia boczne wywierane przez przyczepę na tył pojazdu. To z kolei zmniejsza przyspieszanie spowodowane zbaczaniem oraz tłumi drgania pojazdu i przyczepy. W efekcie, przyczepa jest ciągnięta w sposób bardziej stabilny i mniej się kołysze. Ograniczona zostaje również konieczność dokonywanie ruchów kierownicą podczas wystąpienia zakłóceń, takich jak podmuchy wiatru, mijanie ciężarówki czy nierówna powierzchnia drogi.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama