Nowy trzycylindrowy silnik turbo Opla

Trend downsizingu nie zwalnia. Po tym jak drugi raz z rzędu tytuł Silnika Roku (Engine of the Year) zdobyła trzycylindrowa, doładowana jednostka Ecoboost 1.0 produkcji Forda, kolejny producent zdecydował się zejść poniżej granicy 1 litra. Tym razem mowa o Oplu.

Jednostka 1.0 SIDI będzie miała również trzy cylindry, doładowanie, bezpośredni wtrysk paliwa i 115 KM mocy, a zadebiutuje w modelu Adam. Silnik generuje 166 Nm momentu obrotowego w zakresie 1800-4700, pod tym względem bije więc silnik wolnossący o pojemności 1.6 i podobnej mocy. Lepsza nie tylko jest wartość maksymalna momentu (aż o 30 proc.), ale również krzywa przebiegu w funkcji obrotów.

Oczywiście niższe jest również paliwa, w cyklu pomiarowym różnica wynosi 20 proc.

W silniku zastosowano wszystkie współczesne rozwiązania techniczne: wysokociśnieniowy bezpośredni wtrysk paliwa, niewielki system turbodoładowania, układ bezstopniowej zmiany faz rozrządu oraz lekką konstrukcję aluminiową z kolektorem wydechowym zintegrowanym z głowicą cylindrów.

Reklama

Konstrukcja bloku cylindrów uwzględniająca aspekt akustyczny, wałek wyrównoważający w misce olejowej, strukturalne odseparowanie układu wtrysku i wału korbowego, łańcuchy napędu rozrządu z odwróconymi zębami i ekrany akustyczne - mają pozwolić osiągnąć wysoki poziom kultury pracy - jednostka ma być cicha i stabilna.

1.0 SIDI Turbo to pierwszy z nowej rodziny modułowych trzy- i czterocylindrowych silników benzynowych z kategorii poniżej 1,6 litra opracowanych przez Opla. Silnik wraz z nową 6-biegową przekładnią manualną zadebiutuje w przyszłym roku w modelu Adam.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama