Nowe Audi S6 i S7

Audi zaprezentowało usportowione modele S6, S6 Avant i S7 Sportback nowej generacji. Zgodnie z pojawiającymi się od dłuższego czasu pogłoskami samochody otrzymały silnik wysokoprężny.

Modele S6, S6 Avant i S7 Sportback poznamy m.in. po przestylizowanych zderzakach z większymi wlotami powietrza, szerszych progach czy wkomponowanym w tylny zderzak dyfuzorze. Wizytówką każdego z modeli są również dwie podwójne końcówki układu wydechowego.

Źródłem napędu jest wysokoprężne V6 o pojemności 2967 ccm, mocy 349 KM i momencie 700 Nm. To oznacza, że z jednego litra pojemności niemieckim konstruktorom udało się uzyskać aż 117,9 KM i 235,9 Nm!

Sam silnik legitymuje się masą zaledwie 190 kg. Wykorzystano w nim np. osobne układy chłodzenia dla skrzyni korbowej i głowic, co pozwala na szybkie uzyskanie optymalnej temperatury pracy. Oprócz standardowej turbosprężarki o średnicy wirnika aż 50 mm (zapewnia doładowanie do 2,4 bara) i zmiennej geometrii jednostka korzysta również z - napędzanego elektrycznie - kompresora. Jego szczytowa moc - 7 kW - pozwala rozpędzić wirnik sprężarki do 70 000 obr./min. Czas reakcji określany jest przez producenta na zaledwie 250 milisekund! Efekt działania układu EPC to 700 Nm oferowanych w przedziale od 2500 do 3100 obr./min.

Reklama

Zamontowanie elektrycznego kompresora było możliwe dzięki zastosowaniu standardowej instalacji elektrycznej pracującej pod napięciem 48 voltów.

Napędza ona również alternator z funkcją rozrusznika, który służy m.in. do odzyskiwania energii w czasie hamowania. Magazynem energii są baterie litowo-jonowe o pojemności 10 kWh. Technologia pozwala na funkcję "żeglowania", w czasie której samochód poruszać się może z całkowicie wyłączoną jednostką napędową nawet przez 40 sekund. W efekcie ma to dawać oszczędność paliwa rzędu 0,4 l/100 km. Producent z Ingolstadt deklaruje, że - w zależności od modelu - średnie zużycie paliwa nowej rodziny S6 waha się między 6,2 a 6,5 l/100 km (wg cyklu pomiarowego WLTP).

Audi S6 w wersji sedan przyspiesza do 100 km/h w równe 5 s i osiąga prędkość maksymalną 250 km/h. S6 Avant i S7 Sportback potrzebująna sprint do 100 km/h o 0,1 s więcej czasu.

W każdym z nowych modeli w układzie przeniesienia napędu pracuje automatyczna przekładnia tiptronic. Standardem jest również system napędu na obie osie quattro. W normalnych warunkach moment obrotowy rozdzielany jest w stosunku 40:60 proc. z przewagą osi tylnej. W zależności od sytuacji na przednią oś trafiać może do 70 proc. mocy. W ofensywnej jeździe tylne koła otrzymać mogą nawet 85 proc. mocy. Samochody otrzymały również zmodyfikowany aktywny układ kierowniczy (o zmiennym przełożeniu) z elektro-hydrauliczym wspomaganiem. Modele serii S legitymują się ponadto obniżonym 20 mm (10 mm w przypadku S7) zawieszeniem. Lista opcji obejmuje m.in. ceramiczne tarcze hamulcowe i pneumatyczne zawieszenie.

Co ciekawe, S6, S6 Avant i S7 Sportback z silnikami wysokoprężnymi trafiać będą głównie na rynki Starego Kontynentu. W USA samochody oferowane będą z benzynowym silnikiem 2.9 l TFSI generującym 450 KM i 600 Nm.

PR


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama