Ferrari Portofino zastępuje Californię

Po blisko 9 latach rynkowej kariery do lamusa odchodzi najtańszy model Ferrari - oferowane od 2008 roku Ferrari California. W ofercie włoskiej marki zastąpi go zupełnie nowy pojazd - Ferrari Portofino.

Nowy model jest nieco krótszy i szerszy od poprzednika. Karoseria mierzy 4586 mm długości, 1938 mm szerokości i 1318 mm wysokości. Źródłem napędu jest silnik V8 o pojemności 3855 ccm, który debiutował w Californii T i kącie rozwarcia cylindrów 90 stopni. Został on poddany modyfikacjom, dzięki czemu oferuje on lepsze osiągi

Moc maksymalna - równe 600 KM (poprzednio 560 KM) - generowana jest przy 7500 obr./min. W zakresie od 3000 obr./min do 5250 obr./min kierowca ma do dyspozycji aż 760 Nm (wcześniej 755 Nm).

Ferrari Portofino przyspiesza do 100 km/h w 3,5 s (poprawa 0,1 s) i osiąga prędkość maksymalną 320 km/h (+ 3 km/h). Średnie zużycie paliwa, przynajmniej wg zapewnień włoskiego producenta, wynosić ma około 10,5 l/100 km. 

Reklama

W układzie przeniesienia napędu zastosowano nowy, sterowany elektronicznie, aktywny dyferencjał E-Diff3. Zmodyfikowano też m.in. konstrukcję aktywnych amortyzatorów, które dzięki podwójnemu uzwojeniu cewek sterujących siłą tłumienia jeszcze szybciej reagują na zmiany nawierzchni.

Wnętrze otrzymało m.in. - zaprojektowany od podstaw - zdecydowanie wydajniejszy układ klimatyzacji. Nowością jest też system info-rozrywki z dotykowym wyświetlaczem o przekątnej 10,2 cala czy regulowane w 18 kierunkach, elektrycznie sterowane fotele. Kierowca i pasażer powinni też docenić nową konstrukcję deflektora przeciwwiatrowego, który zmniejsza hałas i przepływ powietrza w kabinie aż o 30 proc.

Oficjalna premiera nowego Ferrari Portofino (nazwa to ukłon w stronę malowniczego miasteczka położonego na Riwierze Włoskiej) zaplanowana została na zbliżający się salon motoryzacyjny we Frankfurcie.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama