Polskie drogi

Blokada drogi krajowej przez niezadowolonych mieszkańców

Mieszkańcy kilku gmin na Mazowszu rozpoczęli w środę po południu blokadę drogi krajowej nr 50. Policjanci wyznaczyli objazdy dla samochodów ciężarowych, ale ze względu na wzmożony ruch zalecają, by korzystali z nich także kierowcy osobówek.

Protest mieszkańców rozpoczął się o godz. 16 w powiatach żyrardowskim i grójeckim, w miejscowościach: Słabomierz, Wiskitki, Aleksandrów i Pniewy. Mieszkańcy przechodzą przez przejścia dla pieszych, blokując ruch. Chcą w ten sposób zwrócić uwagę na swój sprzeciw wobec planów budowy przez spółkę Polskie Sieci Elektroenergetyczne linii wysokiego napięcia, która przebiegać ma przez tereny kilkunastu gmin. Blokady mają zakończyć się o godz. 20.

W związku z coraz większym natężeniem ruchu na DK 50 zaczynają się tworzyć korki. "Tak jest np. na zjeździe z autostrady A2 w węźle Wiskitki, gdzie w niedalekiej odległości rozpoczął się protest mieszkańców. Kilkukilometrowy korek utworzył się na węźle Józefów na skrzyżowaniu DK 50 z wojewódzką 719" - poinformowała PAP oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Żyrardowie asp. Agnieszka Ciereszko.

Reklama

Przed rozpoczęciem blokad na terenie powiatu żyrardowskiego ruch pojazdów ciężarowych na odcinku od Mszczonowa do Sochaczewa został wstrzymany i przekierowany w kierunku Warszawy i Łowicza.

W związku z utrudnieniami policjanci wyznaczyli objazdy głównie dla samochodów ciężarowych. "Wskazane jest jednak, by w związku z dużym natężeniem ruchu także kierowcy samochodów osobowych, chcący ominąć newralgiczne miejscowości na DK 50, korzystali z wyznaczonych objazdów" - dodała Ciereszko.

W Mszczonowie, z uwagi na blokadę w Słabomierzu, zalecany jest objazd przez Radziejowice do Żyrardowa i dalej drogą wojewódzką 719 do DK 50; za węzłem Wiskitki w miejscowości Cyganka (sygnalizacja świetlna), z uwagi na blokadę w Aleksandrowie, objazd przez miejscowości Oryszew Osada, Szymanów do DK 92; na węźle Wiskitki, z powodu blokadę zjazdu z obwodnicy oraz autostrady A2 w kierunku Żyrardowa, zalecany zjazd na DK 50, a następnie drogą wojewódzką nr 719.

Na fragmencie "pięćdziesiątki" od Grójca do Sochaczewa (powiat żyrardowski) dopuszczony będzie ruch drogami lokalnymi dla pojazdów ciężarowych o dopuszczalnej masie całkowitej nie przekraczającej 10 ton.

Samochody ciężarowe jadące od Grójca w kierunku na Sochaczew kierowane będą DK 7 w kierunku Warszawy, a następnie autostradą A-2 w kierunku Łodzi.

Policjanci zalecają objazdy w miejscowości Bielice, w uwagi na blokadę w Aleksandrowie, przez Szymanów, Oryszew Osada do DK-50; na Węźle Wiskitki z powodu blokady zjazdu z obwodnicy w kierunku Żyrardowa, zalecany zjazd z DK 50 w miejscowości Józefów na drogę wojewódzką nr 719; w miejscowości Józefów w związku z protestem w Słabomierzu zalecany zjazd z DK 50 na drogę wojewódzką nr 719, a następnie przez Korytów i Radziejowice do DK nr 8.

Na terenie powiatu grójeckiego blokowane jest przejście dla pieszych w miejscowości Pniewy. Wyznaczono objazdy: dla podróżujących z kierunku Góry Kalwarii oraz Radomia - od Grójca: DK 7 do miejscowości Sękocin - S8 do węzła Opacz - S2 do węzła Konotopa - i dalej dla pojazdów jadących w kierunku Łodzi autostradą A2. Pojazdy jadące w stronę Sochaczewa powinny zjechać na S8 do węzła Warszawa - Zachód, kierując się na DK 92; podróżujący z Łodzi w kierunku Grójca muszą kierować się A2 do węzła Konotopa - S2 do węzła Opacz - S8 do m. Sękocin - DK 7 do Grójca. "Aby upłynnić ruch na DK 50 drogowcy, którzy prowadza remont ronda w Grójcu, zeszli z budowy na czas blokady, i zamiast ruchu wahadłowego ruch odbywa się normalnie" - powiedziała PAP oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Grójcu podkom. Agnieszka Wójcik.

Dwutorowa linia elektroenergetyczna 400 kV ma połączyć elektrownię w Kozienicach z Ołtarzewem, wykorzystując istniejący korytarz drogi krajowej nr 50 i autostrady A2. Ma przebiegać przez 16 gmin. W ocenie specjalistów ze spółki Polskie Sieci Elektroenergetyczne budowa linii ma przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa i niezawodności pracy Krajowego Systemu Elektroenergetycznego.

"Zapewni ona również wyprowadzenie niezbędnej dla KSE mocy z rozbudowywanej Elektrowni Kozienice w kierunku Warszawy i jej aglomeracji oraz w kierunku północno-wschodnich rejonów kraju" - podkreśla z-ca dyr. pionu komunikacji PSE Inwestycje Kamil Migała.

Mieszkańcy m.in. gmin Wiskitki, Baranów, Mszczonów, Pniewy oraz miasta Żyrardów uważają, że inwestycja będzie stanowić zagrożenie dla zdrowia ludzi, mieć negatywny wpływ na jakość wody z pobliskich ujęć, przyczyni się - ich zdaniem - także do wycięcia lasów. Zdaniem protestujących, z powodu bliskości linii na wartości stracą znajdujące się w pobliżu nieruchomości.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy