Jazda (bez)alkoholowa

Stracił panowanie nad ciągnikiem...

Za jazdę w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie kolizji odpowie 38-latek z gminy Nałęczów. Mężczyzna kierując ciągnikiem rolniczym w m. Sadurki wjechał w bariery ochronne na niestrzeżonym przejeździe kolejowym.

Dyżurny policji w Puławach (woj. lubelskie) został powiadomiony, że w miejscowości Sadurki kierujący ciągnikiem rolniczym wjechał w bariery ochronne na niestrzeżonym przejeździe kolejowym.

Policjanci na miejscu ustalili, że kierowca najpierw uderzył w bariery, a następnie nie panując nad pojazdem częściowo zsunął się z nasypu. W wyniku tego zdarzenia 39-letni mieszkaniec gminy Nałęczów z obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala w Lublinie.

Szybko okazało się też co było przyczyną takiej jazdy traktorzysty. Badanie wykazało, że miał 2,7 promila alkoholu w organizmie. Prosto ze szpitala trafił do policyjnego aresztu.

Reklama

Jak wytrzeźwieje usłyszy zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara do dwóch lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna. 



Policja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy