Jazda (bez)alkoholowa

Prospołeczna postawa policji - w Tychach możesz dmuchać za darmo!

Świadomość dotycząca konsekwencji siadania za kierownicę po kilku głębszych z każdym rokiem jest w Polsce coraz większa. Niestety, nawet wiele godzin po zakończeniu imprezy, poziom alkoholu we krwi może przekraczać dopuszczalne przez ustawodawcę normy.

Rozwiązaniem wydaje się inwestycja we własny, elektroniczny alkomat. Niestety, urządzenia dostępne w internecie nie zawsze mogą pochwalić się wysoką jakością i nie dają 100-proc. pewności. Co gorsza, by poprawnie działały wymagają okresowej kalibracji u producenta i to niezależnie od tego czy są używane czy nie. Co więc zrobić?

Z ciekawą inicjatywą wyszła Komenda Miejska Policji w Tychach. W jej budynku przy ulicy Bielskiej zainstalowany został samoobsługowy alkomat. Dzięki temu każdy - bezpłatnie - będzie mógł upewnić się, czy może bezpiecznie wsiąść za kierownicę.

Reklama

Inicjatywę mundurowych wsparły Kompania Piwowarska oraz Fundacja Polskie Centrum Bezpieczeństwa Drogowego "A widzisz". Samoobsługowe urządzenie daje kierowcom możliwość szybkiego i dyskretnego sprawdzenia trzeźwości, nie odrywając przy tym dyżurnych w ich bieżącej pracy. 

Od początku roku policjanci w Tychach wykonali już ponad 58 tys. badań trzeźwości kierowców. 125 z nich było pod wpływem alkoholu. Przypominamy, że prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości (pow. 0,5 promila) jest przestępstwem, za które ustawodawca przewidział karę nawet 2 lat pozbawienia wolności. Próg trzeźwości wynosi w naszym kraju 0,19 promila. Wynik między 0,2 a 0,49 promila traktowany jest jako wykroczenie. Grozi nam wówczas kara grzywny (od 50 do 5 tys. zł) lub areszt (od 5 do 30 dni). W każdym przypadku kierowca ukarany zostanie 10 punktami karnymi.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pijani kierowcy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy