Jazda (bez)alkoholowa

Pijany kierował Matizem, zatrzymał go policjant po służbie

Będący po służbie policjant zatrzymał nietrzeźwego kierującego.

Do zdarzenia doszło w godzinach popołudniowych na drodze wojewódzkiej relacji Busko-Zdrój - Nowy Korczyn. Funkcjonariusz Wydziału Kryminalnego z Komendy Powiatowej Policji w Busku - Zdroju wracał po zakończonej służbie prywatnym samochodem do domu. Będąc w okolicy miejscowości Zbludowice, zauważył pojazd marki Daewoo Matiz, którego kierujący jechał raz środkiem drogi, a za chwilę poboczem, przyspieszał i nagle bez powodu hamował.

Zachowanie kierującego stwarzało realne zagrożenie dla innych użytkowników ruchu. Policjant podejrzewał, że kierujący może być pod wpływem alkoholu i niezwłocznie zadzwonił na numer alarmowy 997, informując o swoich spostrzeżeniach dyżurnego Policji.

Funkcjonariusz jechał dalej za matizem, próbując jednocześnie ostrzegać innych użytkowników drogi o grożącym im niebezpieczeństwie. W pewnym momencie kierujący matizem zatrzymał się, aby wykonać manewr skrętu w lewo. Policjant wykorzystał nadarzającą się okazję, podbiegł do poprzedzającego go pojazdu i wyciągnął kluczyki ze stacyjki, uniemożliwiając dalszą jazdę kierowcy.

Następnie funkcjonariusz okazał legitymację służbową i przedstawił się. Kierowca słysząc to, próbował oddalić się z miejsca, co skutecznie uniemożliwił mu stróż prawa. Przybyły za chwilę policyjny patrol, sprawdził stan trzeźwości kierującego. Okazało się, że w organizmie 62 - latka było ponad 1,2 promila alkoholu.

Zachowanie policjanta, który był po służbie i zatrzymał pijanego kierowcę, być może pozwoliło uniknąć tragicznego w skutkach zdarzenia. Kierującemu matizem mężczyźnie grozić kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów.

Reklama
INTERIA.PL/Policja
Dowiedz się więcej na temat: pijani kierowcy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama